Stek, chimichurri i domowe frytki
Pozostając w temacie steka :)
Tym razem w towarzystwie argentyńskiego sosu chimichurri i domowych frytek. Dodatki idealne!
O steku możecie poczytać sobie tutaj - klik.
Przepis natomiast na chimichurri i całkiem zacne frytki - proszę bardzo! :-)
Sos chimichurri
/ źródło przepisu - BBC Good Food )
pęczek listków pietruszki ( ok 1 szklanki liści ), 2 ząbki czosnku, 1 mała suszona papryczka chilli, 1/2 łyżeczki suszonego oregano, sól i świeżo mielony pieprz, do smaku, ok 1/4 szklanki octu winnego, ok 1/2 szklanki oliwy - dolewamy do uzyskania pożądanej konsystencji
Wszystkie składniki oprócz oliwy miksujemy w malakserze. Stopniowo dolewamy oliwy, aż uzyskamy konsystencję dość gęstego sosu.
Odstawiamy, żeby składniki się przegryzły.
Domowe frytki
ziemniaki - ile tylko chcecie :) olej, do smażenia frytek, sól
Ziemniaki ( użyłam młodych ziemniaków ), szorujemy pod bieżącą wodą. Jeśli używamy starych ziemniaków, obieramy je ze skóry. Młode można w skórkach zostawić - tak zrobiłam i było pysznie.
Ziemniaki suszymy papierowym ręcznikiem i kroimy na frytki - wedle uznania.
Tak naszykowane ziemniaki wrzucamy na ok 5 minut do gotującej się wody. Odcedzamy i odstawiamy na chwilę, żeby obeschły.
W garnku rozgrzewamy olej ( oczywiście, jeśli posiadacie to róbcie frytki we frytkownicy! ). Frytki najwygodniej włożyć do metalowego sitka, i zanurzyć na chwilę w gorącym oleju. To pozwala zamknąć pory w ziemniakach, nie będę one chłonąć oleju.
Wyciągamy nasze frytki, podciągamy nieco temperaturę oleju ( zanurzenie zimnych frytek ją obniżyło ), i z powrotem wkładamy do niego koszyczek z frytkami. Smażymy, aż uzyskają złotobrązowy kolor.
Gotowe frytki wyciągamy i przesypujemy do naczynia wyłożonego papierowym ręcznikiem - świetnie wchłonie on nadmiar tłuszczu.
Solimy do smaku.
Smacznego!