Śniadanie - pchali z bakłażanów oraz pieczone jajka
Śniadanie. W zwykły dzień szykowane pospiesznie i tak samo szybko jedzone, bo trzeba się spieszyć do zajęć. W dni wolne jest czas na celebrę, na próbowanie nowych, ciekawych smaków, na zabawę w kuchni i na dłuższe siedzenie przy stole.
Dziś przedstawiam dwie propozycje: pchali z bakłażanów oraz jajka pieczone z wątróbką w winnym sosie.
Pchali z bakłażanów / kuchnia gruzińska
1 bakłażan (ok. 350 g)
1 duża cebula
1 duży ząbek czosnku
3/4 szklanki orzechów włoskich
sporo świeżych ziół, u mnie oregano
mieszanka zmielonych przypraw: dużo ziaren kolendry, kumin, gorczyca, gałka, kardamon, imbir, pieprz itp.
sól
1 łyżka octu winnego (u mnie balsamico)
kawałek strączka świeżej chilli
2 łyżki pestek granatu
Bakłażana obieram, kroję w kostkę, cebulę siekam. Jedno i drugie obsmażam na rozgrzanym oleju, na brąz. Studzę. Siekam dotąd, aż masa będzie przypominała kaszę.
Orzechy mielę razem z czosnkiem, łączę z posiekanymi ziołami, przyprawami, chilli, octem, dodaję 1/3 szklanki wody i mieszam. Powstanie pyszny oleisty sos, który łączę z bakłażanem i cebulą, dodaję pestki granatów, mieszam. Z masy formuję kulki. Podaję posypane pestkami granatu, ze świeżymi ziołami.
Jajka pieczone z wątróbką, w sosie winnym
200 ml dobrego wina, u mnie alzackie
3 wątróbki
4 jaja
2 szalotki albo 1 mała cebula
sól, pieprz, ulubione przyprawy
odrobina masła
gałązki tymianku
laurowy liść
100 ml bulionu z kury
Piekarnik rozgrzewam do 170 stopni.
Wino wlewam do rondelka, dodaję liść laurowy i gałązkę tymianku. Gotuję dotąd, aż płyn zredukuje się do połowy. Dodaję do niego bulion i posiekane szalotki. Gotuję dotąd, aż płyn zgęstnieje i będzie przyklejał się do spodu łyżki. Studzę.
Wątróbki myję, osuszam, oczyszczam i kroję na małe kawałki. Smażę je na oleju, posypuję solą i pieprzem.
4 kokilki smaruję w środku masłem, posypuję solą i pieprzem.
Wątróbki łączę z przestudzonym sosem, doprawiam. Całość przekładam do kokilek.
Rozbijam jedno jajko do małej miseczki, a potem delikatnie wlewam je do kokilki. Tak samo postępuję z pozostałymi jajkami. Kokilki umieszczam na blasze albo w dużym garnku wyłożonym pergaminem. Wlewam wrzątek do połowy wysokości kokilek. Wkładam je do piekarnika na minimum 10 minut. Podaję od razu.
* źródło przepisów: "Jajka" Michel Roux, "Tradycyjna kuchnia gruzińska" wyd. Rea s.j.