Sałatka z rzodkiewką, paluszkami krabowymi, quinoa i jarmużem
Chyba robię się m o n o . tematyczna.
Wciąż sałatki i wciąż quinoa :) Ale taki to letni czas. Kiedy chcę posłuchać swojego organizmu, a on mówi mi wyraźnie - z dala od ciężkich dań i od piekarnika. Lekko i zdrowo.
Jest więc kolejna s a ł a t k a.
Normalnie nie jestem fanką surimi, ale tym razem pasuje mi idealnie (jeśli nie lubisz, zastąp paluszki krabowe tuńczykiem z puszki, lub grillowaną piersią z kurczaka).
Wszystko pięknie komponuje się wizualnie, a smak paluszków krabowych super podbija sos rybny w dressingu i cytryna. Jest chrupkość rzodkiewki i pestek dyni. Fajna, zwarta konsystencja jarmużu.
Sałatkę można śmiało przechowywać kilka godzin - nic nie traci.
Cóż więcej mogę Wam powiedzieć - polecam! :-)
ps. ah, nie mogę się napatrzeć na k o l o r y lata. Na co nie spojrzę - piękne. Chociażby te rzodkiewki...
Kto mnie zna, ten wie, że o ile w naturze k o l o r uwielbiam, w świecie wnętrz i przedmiotów - tylko biel i minimalizm :)
Taki też minimalistyczny designerki kubeczek termiczny przyniósł mi ostatnio listonosz. Prezent od firmy Witeks (http://witeks.pl/) - pięknie dziękuję za miłą niespodziankę.
Sałatka z rzodkiewką, paluszkami krabowymi, quinoa i jarmużem.
(porcja dla czterech osób)
400 g paluszków krabowych
2 pęczki rzodkiewki
1 paczka jarmużu
1 szklanka komosy ryżowej
4 łyżki pestek dyni
Winegret:
3 łyżki oliwy extra vergin
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka tajskiego sosu rybnego (lub ostrygowego)
2 łyżki młodego imbiru w zalewie, drobno posiekanego(*opcjonalnie odrobina soli, do smaku)
Quinoa gotujemy w osolonej wodzie z łyżeczką oliwy (1,5 szklanki wody na szklankę komosy), powinna wchłonąć całą wodę. Pod koniec gotowania solimy do smaku. Spulchniamy widelcem i zostawiamy w garnuszku do przestudzenia.
Drobno siekamy jarmuż.
W misce (najlepiej tej, w której podawać będziemy sałatkę), mieszamy składniki vinegretu: imbir, sos rybny, oliwę sok z cytryny ( koniecznie skosztuj samego vinegretu - dolej trochę soku z cytryny gdy okaże się za mało kwaśny; sosu rybnego gdy za mało słony ).
Dodajemy ostudzoną komosę, jarmuż, pokrojone na kawałki wielkości kęsa paluszki krabowe i pokrojoną rzodkiewkę (ja starłam ją w słupki na mandolinie, śmiało możecie też zwyczajnie pokroić ją w plasterki), pestki dyni.
Starannie mieszamy.
Smacznego!
• • •
Salad with radish, crab sticks, quinoa and kale.
(serves four )
400 g crab sticks
2 bunches of fresh radishes
1 bunch of kale
1 cup quinoa4
tablespoons pumpkin seeds
For the vinegret:
3 tablespoons extra virgin olive oil2 tablespoons lemon juice1 tbsp thai fish sauce (or oyster sauce)2 tbsp young ginger marinade, finely chopped(* optional bit of salt, to taste)
Heat a saucepan over medium heat. Add quinoa and water and bring to a boil. Reduce heat to low, cover, and simmer for about 12 minutes. Allow quinoa to cool.
Finely chop the kale
In a large bowl (this can be the bowl you plan to serve the salad in) whisk olive oil, lemon juice, fish sauce and ginger, season with salt ( please, taste the vinegret on this stage - add lemon juice if it appears too little sour, add fish sauce if not salty enough ).
Add the cooled quinoa, kale, crab sticks cut into bite-size pieces and sliced radishes (I cut them using a mandolin, but You can simply cut it in slices), pumpkin seeds.
Mix well.
Enjoy!