Sałatka z granatem, jarmużem, serem pleśniowym i przepiórczym jajem
Najbardziej w kuchni lubię to, że wciąż poznaje nowe smaki, nowe owoce, warzywa, wciąż się uczę, a mimo to nadal są rzeczy, których nigdy nie próbowałam. Jedną z nich do niedawna był jarmuż. Ostatnio bardzo modny, bardzo zdrowy, ale dla mnie dotąd nieznany. Korzystając z tego, że mieszkam w pobliżu cudownej ( <3 ) Hali Mirowskiej, postanowiłam wreszcie to zmienić.
Składniki (1 porcja): młody liść jarmużu, połowa granatu, 1/4 czerwonej cebuli, odrobina sera pleśniowego lazur, 4 przepiórcze jaja,
sok z połówki cytryny, łyżeczka miodu, sól, pieprz
Jarmuż myjemy, kroimy i wrzucamy do miski. Następnie siekamy drobno czerwoną cebulę, przekrawamy granat i wyjmujemy z niego nasiona. Cebulę i czerwone koraliki granatu łączymy z zielonym jarmużem. Jajka gotujemy na twardo, obieramy ze skorupek, przekrawamy na pół i układamy na wierzchy sałatki. Ser kroimy w kosteczki i rzucamy na wierzch.
W szklance łączymy sok z cytryny z miodem i skrapiamy nim sałatkę. Całość solimy i pieprzymy.