Sajgonki wegetariańskie
Ostatnio gotowałam po włosku, ale od paru dni mam apetyt na dania orientalne. Na pierwszy ogień idą sajgonki, które chodzą za mną już od dawna. Wbrew pozorom, wcale nie jest trudno je przygotować - niektórzy boją się zawijania farszu w cieniutki papier ryżowy, ale mając wprawę w zwijaniu gołąbków, wcale nie jest to skomplikowane. Nadziewać sajgonki można rozmaicie, tym razem zdecydowałam się na farsz wegetariański.
Składniki (na ok. 10 sajgonek):
opakowanie papieru ryżowego
garść grzybów mun
garść chińskiego makaronu ryżowego
1 cebula
pół strąka czerwonej papryki
1 mała papryczka chilli
1 marchewka
pół selera
3 łyżki pędów bambusa (cienko siekanych)
ewentualnie jajko
olej sezamowy lub z orzeszków ziemnych
łyżeczka chińskiej przyprawy 5 smaków
2 łyżeczki sosu sojowego
do podania - gotowy sos do sajgonek, np. słodko-kwaśny
Cebulę i paprykę posiekaj drobno, marchewkę i seler zetrzyj na grubej tarce. Grzyby i makaron namocz zgodnie z przepisem na opakowaniu, namoczone grzyby posiekaj na cienkie paski. Rozgrzej na patelni oliwę i wrzuć cebulę, smaż ją przez chwilę i dorzuć marchewkę, seler i paprykę. Smaż mieszając przez 2-3 minuty, następnie dodaj grzyby, makaron i bambus. Dopraw całość sosem sojowym i przyprawą 5 smaków, dobrze wymieszaj i zostaw, aby trochę przestygło. Jeżeli farsz będzie luźny, możesz dodatkowo wbić do niego jajko i wyrobić (oczywiście po przestygnięciu).
Papier ryżowy przygotuj zgodnie z instrukcją - trzeba go przez moment namoczyć w letniej wodzie i położyć na desce, aby zmiękł. Następnie nałóż nadzienie i zwiń sajgonki, zaczynając od boków i podstawy (zazwyczaj można podeprzeć się obrazkiem na opakowaniu papieru ryżowego). Zwinięte sajgonki smaż na gorącym oleju na złoty kolor. Podawaj od razu, razem z sosem.