Rzodkiewki i kalafior w curry
Coraz częściej spotykałam się na blogach z przepisem na rzodkiewki w curry, a że na działce rzodkiewki nam w tym roku obrodziły i nie miałam z nimi już co robić, stwierdziłam: raz kozie śmierć, robię. I chociaż do pomysłu nie byłam na 100% przekonana, wyszły przepyszne rzodkiewki do kanapek! Następnego dnia rzodkiewki jeszcze dorabiałam... Część słoików już rozdana, część pozostawiona w piwnicy na zimę...
A skąd kalafior? Gdy robiłam rzodkiewki, zauważyłam, że na stojaczku z warzywami poniewiera się połówka kalafiora, z którą nie wiadomo co zrobić (a gotowanego już mi się nie chciało jeść...) Więc ugotowałam kalafior w osolonej wodzie (przez 15 minut) i zalałam tym samym sosem, co rzodkiewki. Okazało się, że pomysł wcale nie był zły i tym sposobem mamy sałatkę kalafiorowo-curry do obiadków :)
Przepis na rzodkiewki wzięłam stąd.
Rzodkiewki i kalafior w curry
Z 1 kg rzodkiewek wyszły mi 2 półlitrowe słoiki, a z 1,5 kg kalafiora: 1 litrowy słoik .
Na zalewę:
- 1 opakowanie curry
- 1 szklanka wody
- 3/4 szklanki octu 10% (do kalafiora wystarczy 1/2 szklanki)
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżeczki soli
Dodatkowo:
- trochę posiekanego, świeżego koperku
- rzodkiewka lub kalafior (około 1 -2 kg)
Produkty na zalewę połączyć ze sobą i zagotować.
Rzodkiewkę umyć, odciąć ogonki i pokroić w plasterki. Dodać koperek i wymieszać.
W przypadku kalafiora: gotować go w posolonej i wrzącej wodzie około 15 minut, następnie wodę odlać, kalafiora osuszyć, dodać koperek i wymieszać.
Rzodkiewkę lub kalafior zalać zalewą na 2 godziny, od czasu do czasu mieszając - warzywa zmiękną, wytrąci się sok i zalewy będzie więcej, niż na początku.
Warzywa przełożyć do słoików, zalać powstałą zalewą i pasteryzować około 15 minut.