Róże karnawałowe - na tłusty czwartek i... urodziny!
Efektowny i wykwintny przysmak, w sam raz na tłustoczwartkowy deser oraz urodzinowe przyjęcie - a właśnie dziś nasz blog świętuje swoje 7 urodziny (STO LAT!). Wymaga trochę pracy, ale efekt jest jej jak najbardziej wart.
Składniki:
- 250 g mąki
- 5 żółtek
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
- 1 łyżka spirytusu
- szczypta soli
- 500 g smalcu do smażenia
- 2 ziemniaki, obrane i pokrojone w plastry
Z żółtek, śmietany, spirytusu, soli i mąki wyrobić gładkie, zwarte, elastyczne ciasto (dla maszynistów: podane składniki umieścić w takiej właśnie kolejności w maszynie i ustawić program do wyrabiania ciasta na makaron - 15 minut).
Ciasto wałkować bardzo cienko, tak, żeby prześwitywał wzór spod placka.
Trzema przedmiotami o różnych średnicach wykrawać kółka.
Pozostałe między kółkami ciasto zdjąć i odłożyć do ponownego wałkowania.
Każde kółko naciąć czterokrotnie na brzegach.
Nakładać na siebie kółka od największego do najmniejszego tak, żeby nacięcia nie pokrywały się.
Mocno skleić pośrodku każdą różyczkę.
Na patelni rozgrzać smalec. Wrzucić 2-3 plasterki ziemniaka (zapobiega to dymieniu tłuszczu - jak się usmażą, wyjmujemy i wrzucamy następne, a te usmażone zjadamy :) ) i kilka różyczek.
Jak się zezłocą, odwrócić i dosmażyć górę. Usmażone różyczki osączyć z tłuszczu. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
W środek każdej różyczki włożyć trochę dżemu wiśniowego.
Smacznego!