Roladki z pesto, szynką i suszonymi pomidorami
Rukola wysiana w ogródku urosła jak szalona i chociaż z wyglądu nie była taka cienka i postrzępiona jak ta, którą można kupić w marketach, to w smaku była bardzo wyrazista i dobra. Część rukolowych listków przerobiłam na pesto, takie samo jak rok temu - klik!. A pesto wylądowało między innymi w takich oto roladkach z kurczaka – w towarzystwie szynki i suszonych pomidorów. Propozycja w sam raz na niedzielny obiad :) Oczywiście do takich roladek można użyć także klasycznego, bazylikowego pesto lub każdego innego, jaki lubicie :)
ROLADKI Z PESTO, SZYNKĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI (na 4 porcje) 4 filety z piersi kurczaka, 4 cienkie plastry wędzonej szynki np. szwarcwaldzkiej, 4 czubate łyżeczki dowolnego pesto, 6-8 kawałków suszonych pomidorów w oliwie, sól, pieprz, słodka papryka w proszku, olej do smażenia
Filety umyć, osuszyć i delikatnie rozbić na cienkie kotlety, uważając, aby ich nie podziurawić. Doprawić solą, pieprzem i papryką. Każdy płat posmarować pesto, położyć na nim po plastrze szynki i po trochę suszonych pomidorów pokrojonych na mniejsze paseczki. Zwinąć, spiąć wykałaczkami. Obsmażyć ze wszystkich stron na oleju, następnie włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i dopiekać jeszcze 15 minut.