Rogaliki z jabłkami
Czym można poczęstować dzieci na zabawie karnawałowej, żeby było smaczne, słodkie i nie pobrudziło za bardzo małych rączek księżniczek, piratów i spidermanów?
Przewertowałam dziesiątki przepisów od kruchych ciasteczek po magdalenki. Te ostatnie to już nawet prawie zaczęłam przygotowywać, gdy nagle przypomniałam sobie o rogalikach z jabłkami, a właściwie to cząstkach jabłek owiniętych cienkim ciastem.
Rogaliki te są prawie dietetyczne... prawie samo jabłko i nic więcej. Upiekłam je więc dla dzieci na zabawę karnawałową do szkoły. Chyba smakowały, bo wszystkie zostały zjedzone:)
Ciasto z tego przepisu jest najszybszym jakie w życiu zagniatałam. Warunkiem ekspresowego tempa jest dodanie miękkiego masła. Później kula pachnącego twarożkiem ciasta wędruje do lodówki na noc. Ten długotrwały chłód sprawia, że rogaliki zyskują wspaniały smak.
Z przepisu tego korzystam od dziesięciu lat, a niedawno odkryłam, że ciasto twarożkowe jest bardzo podobne do ciasta, z którego robiłam ślimaczki orzechowo - kawowe.
Rogaliki z jabłkami
około 30 szt.
2 szkl mąki
200 g serka homogenizowanego waniliowego
200 g miękkiego masła
4 średniej wielkości jabłka
Lukier
175 g cukru pudru
2 łyżki wody
Zagnieść ciasto, uformować kulę, owinąć folią spożywczą i włożyć na noc do lodówki.
Następnego dnia obrać jabłka, usunąć gniazda nasienne i pokroić w ósemki. Ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm i pokroić w kwadraty o boku nieco szerszym niż kawałki jabłek (mniej więcej o 1 cm). Na każdym kwadracie kłaść kawałek jabłka i zawijać zlepiając końcówki. Rogalik zrobi się sam dzięki kształtowi cząstki jabłka:)
Piec w temp.180°C aż się lekko zezłocą. Po wystudzeniu polukrować.