Rogale marcińskie
Dziś zapraszam serdecznie na świętomarcińskie rogale, które przygotowałam specjalnie na dzień 11 listopada. Rogale z nadzieniem z białego maku są tradycyjnie wypiekane w Poznaniu i Wielkopolsce z okazji dnia Św. Marcina. Wyczytałam, że tradycja ich pieczenia pochodzi jeszcze z czasów pogańskich, gdy podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub w zastępstwie z ciasta zwijanego w wole rogi. Zwyczaj ten został przyjęty przez kościół i połączony ze Świętym Marcinem, a kształt ciasta miał symbolizować podkowę, którą zgubił koń świętego. Nie wiem, na ile to prawda, ale wiem jedno, że rogaliki są bardzo smaczne i nie można się od nich oderwać. Wcale się nie dziwię, że wszyscy tak chętnie pieką je tego dnia :). Są nieco pracochłonne, ale naprawdę warto je zrobić. Ciasto jest mięciutkie, takie trochę francusko drożdżowe, nieco listkujące, farsz z białego maku z bakaliami - pyszny, całość idealna. Polecam!
Przepis od Margarytki.
Moje rogaliki dodaję do Orzechowego Tygodnia, który organizuje Atinka.
Składniki na 24 mniejsze albo 16 dużych rogali (wyszły mi 22 sztuki): Ciasto:
*1 szklanka ciepłego mleka (250 ml)
*30 g świeżych drożdży
*3 żółtka (2 białka zostawiamy do masy makowej)
*pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
*3,5 szklanki mąki pszennej tortowej
*3 łyżki drobnego cukru
*szczypta soli
*3 łyżki masła (ok 50 g) + 200 g miękkiego masła (do wałkowania)
Nadzienie:
*350 g białego maku
*100 g masy marcepanowej
*3/4 szklanki cukru pudru
*150 g orzechów włoskich
*100 g blanszowanych migdałów - bez skórki
*70 g suszonych fig
*70 g daktyli (dałam rodzynki)
*3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
*3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
*2 białka
*4 podłużne biszkopty (dałam zwykłe okrągłe), pokruszone na okruszki albo kawałek suchej chałki
Dodatkowo:
*1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania rogali
*1 szklanka cukru pudru + 1 łyżeczka soku z cytryny + gorąca woda (na lukier) posiekane orzeszki lub migdały do posypania
Wykonanie:
Ciasto: Przygotować rozczyn: do ½ szklanki ciepłego mleka dodać 1 łyżkę cukru i drożdże, dobrze wymieszać i odstawić na około 15 minut do wyrośnięcia (w ciepłe miejsce). Żółtka utrzeć z 2 łyżkami cukru i ekstraktem waniliowym na kogel – mogel. 3 łyżki masła roztopić w małym rondelku. Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli i wymieszać w dużej misce. Dodać rozczyn, pozostałe mleko i kogel mogel. Połączyć, wyrobić aż ciasto będzie sprężyste Dodać roztopione, ostudzone masło i wyrabiać jeszcze przez chwilę, aż ciasto wchłonie tłuszcz. Wyrobione ciasto włożyć do miski, przykryć folią i wstawić do lodówki na godzinę. Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować na prostokąt (ok. 45x25 cm) – tak, aby krótsze strony stanowiły górę i dół. 200 g masła pokroić w plastry, ułożyć na cieście (od razu całe 200 g masła), a następnie rozsmarować równomiernie na całej powierzchni. 1/3 ciasta złożyć do góry, następnie złożyć dolną część tak, by przykryła tę górną – wyjdą trzy warstwy. Docisnąć, obrócić o 90 stopni i delikatnie rozwałkować na prostokąt (nie podsypywać zbyt mocno mąką – ciasto jest plastyczne) Złożyć tak jak poprzednio na trzy części i włożyć na kolejną godzinę do lodówki. Proces wałkowania i składania powtarzać 3 razy za każdym razem obracając ciasto i chłodząc je między wałkowaniami przez godzinę. Po ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu ciasto dobrze zawinąć w folię i włożyć do lodówki na na całą noc. Wyjąć z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików.
Nadzienie: Mak, figi i orzechy sparzyć gorącą wodą (każde w osobnym naczyniu). Zostawić na 30 minut, odcedzić i dobrze odsączyć (na drobnym sicie). Mak, orzechy, figi, daktyle i migdały dwukrotnie przepuścić przez maszynkę z drobnym sitem. Masę marcepanową rozetrzeć mikserem z cukrem pudrem i 3 łyżkami śmietany. Do utartej masy dodawać partiami zmielony mak z bakaliami i cały czas miksować na średnich obrotach. Dodać okruszki biszkoptowe, posiekaną skórkę pomarańczową i dobrze wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy makowej i delikatnie wymieszać. Masa powinna być zwarta, ale nie twarda (jeśli jest za mocno zbita można dodać łyżkę śmietany) Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 65 x 40 cm i przeciąć wzdłuż długiego boku na 2 części. Każdy powstały w ten sposób pasek pokroić na 12 (albo 8) trójkątów. Rozsmarować nadzienie zostawiając mały margines na wszystkich bokach trójkąta – na postawie trójkąta zostawić około 1,5 cm. Brzeg trójkąta założyć na masę makową, na środku zrobić nacięcie i delikatnie odgiąć na boki a następnie zwinąć rogaliki zawijając rogi pod spód (u Margarytki można podejrzeć jak to się robi). Masa makowa ma prawo, a nawet powinna lekko wychodzić i być widoczna. Gotowe rogaliki ułożyć na blaszce zostawiając między nimi spore odstępy, przykryć ściereczką kuchenną i pozostawić do wyrośnięcia na 90 minut. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Wyrośnięte rogale posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, wstawić do gorącego piekarnika i piec około 20 minut, aż się ładnie zarumienią. Wyjąć na kratkę i jeszcze lekko ciepłe polukrować (cukier puder utrzeć z 1 łyżeczką soku z cytryny i niewielką ilością ciepłej wody), posypać posiekanymi orzechami lub migdałami (zapomniałam).
Smacznego :)