Razowa tarta z karmelizowanymi orzechami i czekoladą
Na koniec tej tygodniowej, orzechowej wycieczki kulinarnej proponuję – a jakże, w końcu niedziela, dzień Pański słodyczą trzeba uczcić ;) – pyszną tarte.
Pomysł na nią powstał generalnie w wyobraźni już jakiś czas temu. Przez ten czas przeczytałam chyba kilkadziesiąt pomysłów na orzechowe tarty i na żaden nie mogłam się zdecydować. Jak ten osiołek, któremu "w żłoby dano". Ale ja tam paść z głodu nie zamierzałam, tylko wyczarowałam pyszne cudeńko, w którym bardzo słodka warstwa orzechów świetnie komponuje się z gorzką czekoladą i mało słodkim, za to bardzo kruchym ciastem :)
RAZOWA TARTA Z KARMELIZOWANYMI ORZECHAMI I CZEKOLADĄ
kruche ciasto:
200g mąki pszennej pełnoziarnistej,
100g masła,
50g cukru pudru,
1 żółtko,
1 łyżka zimnej wody
wierzch:
100g (1 tabliczka) posiekanej gorzkiej czekolady,
90g posiekanych orzechów włoskich,
90g posiekanych orzechów laskowych,
90g posiekanych migdałów,
100g masła,
100g brązowego cukru,
3 łyżki miodu,
3 łyżki śmietanki kremówki,
pół łyżeczki cynamonu,
+ masło do wysmarowania formy
Masło posiekać na stolnicy razem z cukrem pudrem i mąką, a gdy powstanie drobna kruszonka dodać żółtko i łyżkę zimnej wody i szybko zagnieść ciasto (gdyby ciasto było za suche i nie dało się zagniatać, można dodać jeszcze jedną łyżkę wody). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją w folę spożywczą i wsadzić do lodówki na godzinę.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Formę na tarte bardzo dokładnie wysmarować masłem. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę, zwracając szczególną uwagę na brzegi. Wsadzić do gorącego piekarnika i zapiekać przez 15-20 minut.
W tym czasie w rondelku roztopić pozostałe masło, dodać brązowy cukier, miód, cynamon, a następnie śmietanę i dokładnie wymieszać. Dorzucić orzechy, starannie wymieszać, aby wszystkie pokryły się masą, zagotować, odstawić.
Na zapieczony spód wysypać posiekaną czekoladę. Pod wpływem gorąca zacznie się topić, co ułatwi nam równomierne rozprowadzenie jej łyżką po całej powierzchni ciasta. Na czekoladę wyłożyć orzechową masę i wygładzić wierzch. Ciasto zapiekać przez kolejne 20 minut w 180 stopniach, aż orzechy się skarmelizują. Powierzchnia ciasta będzie trochę "bulgotać" ale nie trzeba się tym przejmować.
Ciasto jeść po ostudzeniu, ale nie trzymać go w lodówce, bo czekolada zrobi się zbyt twarda :)
To moja ostatnia propozycja na tegoroczny Orzechowy Tydzień:
Pomysł na nią powstał generalnie w wyobraźni już jakiś czas temu. Przez ten czas przeczytałam chyba kilkadziesiąt pomysłów na orzechowe tarty i na żaden nie mogłam się zdecydować. Jak ten osiołek, któremu "w żłoby dano". Ale ja tam paść z głodu nie zamierzałam, tylko wyczarowałam pyszne cudeńko, w którym bardzo słodka warstwa orzechów świetnie komponuje się z gorzką czekoladą i mało słodkim, za to bardzo kruchym ciastem :)
RAZOWA TARTA Z KARMELIZOWANYMI ORZECHAMI I CZEKOLADĄ
kruche ciasto:
200g mąki pszennej pełnoziarnistej,
100g masła,
50g cukru pudru,
1 żółtko,
1 łyżka zimnej wody
wierzch:
100g (1 tabliczka) posiekanej gorzkiej czekolady,
90g posiekanych orzechów włoskich,
90g posiekanych orzechów laskowych,
90g posiekanych migdałów,
100g masła,
100g brązowego cukru,
3 łyżki miodu,
3 łyżki śmietanki kremówki,
pół łyżeczki cynamonu,
+ masło do wysmarowania formy
Masło posiekać na stolnicy razem z cukrem pudrem i mąką, a gdy powstanie drobna kruszonka dodać żółtko i łyżkę zimnej wody i szybko zagnieść ciasto (gdyby ciasto było za suche i nie dało się zagniatać, można dodać jeszcze jedną łyżkę wody). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją w folę spożywczą i wsadzić do lodówki na godzinę.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Formę na tarte bardzo dokładnie wysmarować masłem. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę, zwracając szczególną uwagę na brzegi. Wsadzić do gorącego piekarnika i zapiekać przez 15-20 minut.
W tym czasie w rondelku roztopić pozostałe masło, dodać brązowy cukier, miód, cynamon, a następnie śmietanę i dokładnie wymieszać. Dorzucić orzechy, starannie wymieszać, aby wszystkie pokryły się masą, zagotować, odstawić.
Na zapieczony spód wysypać posiekaną czekoladę. Pod wpływem gorąca zacznie się topić, co ułatwi nam równomierne rozprowadzenie jej łyżką po całej powierzchni ciasta. Na czekoladę wyłożyć orzechową masę i wygładzić wierzch. Ciasto zapiekać przez kolejne 20 minut w 180 stopniach, aż orzechy się skarmelizują. Powierzchnia ciasta będzie trochę "bulgotać" ale nie trzeba się tym przejmować.
Ciasto jeść po ostudzeniu, ale nie trzymać go w lodówce, bo czekolada zrobi się zbyt twarda :)
To moja ostatnia propozycja na tegoroczny Orzechowy Tydzień: