Ptysie
Mój mały Ptyś kończy dzisiaj 4 latka. Ten czas tak szybko ucieka. Ledwo co uczył się chodzić, mówić... zrzędziłam, że za wolno rośnie, że za mało mówi itp itd. A teraz jest prawie najwyższy w swojej rybkowej grupie przedszkolnej, gada jak najęty, buzia mu się nie zamyka.
Czasem przychodzi i mówi "Tato, pokażesz mi moje zdjęcia z dzieciństwa?" albo pyta "Mamo, mogę otworzyć drzwi, odpowiadam, że nie bo małe dzieci nie mogą, a on na to - ale ja już jestem prawie dorosły".
To moje Maleństwo tak szybko się zmienia. Każdego dnia coś nowego odkrywa, czegoś nowego się uczy. Przychodzi z przedszkola i mówi "umiem już powiedzieć Ra-baR-baR, a ty umiesz Mamo dzielić słowa na sylaby?" Zanim się obejrzę, minie kolejny rok i Ptyś pójdzie do szkoły..... kiedy to się stało?
A dzisiaj ptysie dla Ptysia.
Ptysie
(około 30 sztuk o średnicy 5-6cm)
A dzisiaj ptysie dla Ptysia.
Ptysie
(około 30 sztuk o średnicy 5-6cm)
- 250ml wody
- 125g masła
- 250g mąki pszennej
- 4 jajka