Pszczółkowe ciasteczka kakaowo-cytrynowe

Inspiracją były ciasteczka Agaty, jednak z jej przepisu wyszły mi jakieś-takie twarde. Stwierdziłam więc, że skorzystam z mojego starego przepisu na ciasto półkruche i po lekkiej modyfikacji - WYSZŁO CUDO :)

Pszczółkowe ciasteczka kakaowo-cytrynowe

* 3,5 szklanki mąki pszennej* 1/2 szklanki cukru pudru* 5 jaj* 1 opakowanie masła lub margaryny* 5 łyżek śmietany 12% lub 18%* 3-4 łyżki kakao* 1 łyżeczka proszku do pieczenia* żółty barwnik spożywczy (opcjonalnie)* kandyzowana skórka z cytryny* sok z 1 cytryny

Wszelkie składniki na ciasto (mąka, żółtka, cukier puder, śmietana, miękkie masło, proszek do pieczenia, sok z cytryny) zagnieść na stolnicy. Ciasto powinno bardzo łatwo odchodzić od ręki - jeśli tak nie jest, dodać mąki. Przepołowić ciasto na pół i do jednej części dodać kakao, a do drugiej żółty barwnik spożywczy i pokrojoną kandyzowaną skórkę z cytryny (lub zostawić normalne, bez barwnika). Włożyć ciasto do zamrażalnika na 1 godzinę.

Ciasta rozwałkować na 2 jednakowe prostokąty (najlepiej na papierze śniadaniowym). Położyć jeden kolor na drugi i zwinąć oba w jeden rulon, a następnie pokroić w około 1-cm grubości ciasteczka.

Ciasteczka poukładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez około 20-30 minut w 180'C (bez termoobiegu, tylko góra-dół). Sprawdzić wykałaczką, czy są już dobre.