Proste wegańskie ciasto: herbata, cynamon, czekolada
Na obiad było curry z kurczakiem, papryką i cebulą (chyba najlepsze, jakie udało mi się zrobić, nieskromnie przekażę Wam komplement, który usłyszałam;)). Ponad połowa mleczka kokosowego została sama...
Nie zrobię curry dwa dni pod rząd, a za mleczkiem nie szaleję i nie bardzo mam pomysł co z nim zrobić (kasza manna na nim mi nie smakowała, może panna cotta?), więc wymyśliłam, że zrobię ciasto. A tu w lodówce żadnego jajka... i kakao też się skończyło. Cóż, mleczko kokosowe traktować można podobnie jak maślankę, jogurt, kefir czy mleko. Przepis znalazłam w Małej Cukierence, a że z niej mam przepis na szybkie i łatwe ciasto jogurtowe, które zawsze się udaje, nie wahałam się ani chwili. Przepis bardzo podobny do mojego ulubionego, więc tym bardziej to był bezpieczny wybór. Ciasta bez jajek są bardzo puszyste, a nawet trochę sypko-piaskowe. Ja lubię zarówno takie, jak i te bardziej wilgotne. Zastanawiałam się czy nie dodać z jedno, dwa kwaśne jabłka, ale nie chciałam ryzykować. W następnym podejściu sprawdzę czy daje radę również w wersji z owocami.
Składniki:
(przepis opaty na tym przepisie)
Na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka mleczka kokosowego
- 1 torebka czarnej herbaty albo earl grey zaparzona w 2 łyżkach wody
- 3 łyżeczki cynamonu
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
- 2 łyżeczki sody
- 3 duże łyżki dżemu (u mnie 2 truskawkowego i 1 pomarańczowego)
- kilka kostek pokrojonej czekolady (opcjonalnie)
Na lukier:
- sok z 1/2 limonki
- 1 łyżeczka konfitury pomarańczowej (u mnie taka)
- cukier puder (ilość taka, aby uzyskać dość gęstą masę)
Do podania: np. mus jabłkowy albo duszone w miodzie brzoskwinie.
Wszystkie składniki wymieszać szybko razem w misce. Dodać czekoladę. Piec z termoobiegiem ok. 40-60 mint (w zależności od użytej formy) do "suchego patyczka". Z podanych składników przygotować lukier i polać nim jeszcze ciepłe ciasto.