Proste ciasto z czerwonymi porzeczkami
Upały odrobinę odpuściły i można włączyć spokojnie piekarnik. Czekałam na to od kilku dni bo chciałam przetestować moją nową silikonową formę do babek (podobne dostaniecie tutaj) testy przebiegły po mojej myśli. Efekt wizualny zdecydowanie mnie zadowolił i jeszcze do tego mam dla Was kolejny prosty przepis.
To takie ciasto idealne na co dzień, wymaga dosłownie kilku składników, które zawsze są w kuchni i sezonowych owoców, a potem to już dosłownie kilka chwil ubijania i gotowe. Mięciutkie, puszyste, a do tego słodkie, ale nie przesłodzone w sam raz do popołudniowej herbatki. Ja tym razem dodałam do niego czerwone porzeczki, ich dość ostry i lekko kwaskowaty smak nadał charakteru ciastu.
Składniki (na tortownicę o średnicy 22 cm):
- 4 jaja
- 1/2 szklanki cukru (ja zastąpiłam go ksylitolem)
- 1/2 szklanki oleju
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- opcjonalnie 1 łyżeczka pasty waniliowej (dostępna na Skworcu.pl)
- 1 szklanka czerwonych porzeczek
jaja ubijamy z cukrem na najwyższych obrotach miksera przez ok 10 minut, aż powstanie jasna, puszysta i dość gęsta masa.Następnie zmniejszamy obroty, dodajemy olej, a gdy się połączy wsypujemy przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Całość krótko miksujemy tylko do połączenia składników. Dodajemy porzeczki i mieszamy. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy na nią ciasto. Pieczemy w 170 st. C przez ok 45 minut do tzw. suchego patyczka.
