Potrójnie czekoladowe Brownie z borówkami
Kiedy najdzie Cię ochota i masz niespodziewanych gości albo idziesz na
imprezę, gdzie znasz tylko gospodarzy, a wszyscy zaproszeni Goście wiedzą, że
jesteś blogerką kulinarną - upiecz po prostu brownie.
Mega czekoladowe, wdzięczne, przyjmujące każdy ulubiony dodatek - zaspokoi kubki smakowe każdego. Jesz aż się skończy a kończy się bardzo szybko.
Przepis daję dopiero dziś, bo chciałam być pewna, że było zjadliwe :-)
Jeszcze nie raz powstanie wiele kombinacji abyście nie bali się jak ja łączyć smaki, dodatki, struktury.
Składniki: (na średniej wielkości blaszkę lub tortownicę o średnicy 30cm)
Przygotowanie:
Smacznego :-)
P.S. Ten przepis dzisiaj pojawił się na blogu, tylko dzięki mojej Połówce ponieważ ja nie wykazałam się cierpliwością do komputera, który nie chciał ze mną współpracować.
Mega czekoladowe, wdzięczne, przyjmujące każdy ulubiony dodatek - zaspokoi kubki smakowe każdego. Jesz aż się skończy a kończy się bardzo szybko.
Przepis daję dopiero dziś, bo chciałam być pewna, że było zjadliwe :-)
Jeszcze nie raz powstanie wiele kombinacji abyście nie bali się jak ja łączyć smaki, dodatki, struktury.
Składniki: (na średniej wielkości blaszkę lub tortownicę o średnicy 30cm)
- 250g masła
- 100g czekolady deserowej
- 100g czekolady białej
- 4 jajka
- 100g drobnego cukru
- szczypta soli
- 150g mąki tortowej
- szklanka rozdrobionych orzechów włoskich
- 100g borówek
- 200g mlecznej czekolady
Przygotowanie:
- piekarnik rozgrzać do 150 stopni, formę wyłóż papierem do pieczenia
- w małym garnuszku rozpuść masło z deserową i białą czekoladą, odstaw do ostygnięcia
- w misie miksera umieść jaja z cukrem i ubijaj do białości
- w międzyczasie dodawaj wystudzoną masę maślano-czekoladową
- dodaj mąkę i szczyptę soli cały czas miksując
- następnie na samym końcu wsyp orzechy i delikatnie wymieszaj
- całość przelej do przygotowanej formy i posyp z wierzchu umytymi borówkami i rozkruszoną mleczną czekoladą
- wstaw do nagrzanego piekarnika, piecz około 35 minut
Smacznego :-)
P.S. Ten przepis dzisiaj pojawił się na blogu, tylko dzięki mojej Połówce ponieważ ja nie wykazałam się cierpliwością do komputera, który nie chciał ze mną współpracować.