potrawka z kurczaka w sosie koperkowym
Z okazji wydania kolejnej książki Joanny Chmielewskiej zaczęłam odświeżać sobie starsze pozycje. Miłośnikom twórczości tejże autorki nie trzeba przedstawiać treści książki "(Nie)Boszczyk Mąż", ale nie-miłośnikom należy się jedna ważna informacja: jedna z głównych bohaterów powieści gotuje rewelacyjnie, z rozmachem, i fantazją. A ja zawsze, ale to zawsze, podczas lektury zapadam na wilczy głód, czasem dobijam się sięgając po "Książkę poniekąd kucharską" tej samej autorki. po przejrzeniu pobieżnym znalazłam inspirację obiadową: duszony kurczak w sosie koperkowym :)
składniki:
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- koperek - jak świeży to pęczek, jak suszony - dwie łyżki
- wywar warzywny - około 400ml
- masło, oliwa, lub jakiś inny tłuszcz do smażenia
- śmietana 12% - 3/4 szklanki
- ewentualnie mąka - 2 łyżeczki
- sól, pieprz
- ziele angielskie
- listek laurowy sztuk 2
przygotowanie:
do garnka mieszczącego kurzy biust na dno wlewamy jakiś centymetr - dwa wody. do tego wrzucamy ziele angielskie (u mnie sześć sztuk) i listek laurowy, sztuk dwie. jak się zagotuje to wszystko - dodajemy wywar warzywny, wcześniej przygotowany* i koperek. przykrywamy pokrywką, grzanie pod garnkiem skręcamy na minimum. w tym czasie na patelni obok podsmażamy filety z kurczaka, soląc je przed smażeniem - z obu stron na złoto. podsmażonego kurczaka przekładamy do garkna, i tak całość się gotuje, z godzinę? cały czas na minimalnym grzaniu. po godzinie (czy ile tam nam wyjdzie) wyjmujemy mięso, do tworzącego się w garnku sosu dolewamy śmietanę, ewentualnie - jak ktoś lubi - zagęszczoną uprzednio śmietaną. mięso kroimy na kawałki, wrzucamy ponownie do garnka, i całość się ze sobą kotłuje kolejny kwadrans. i... tyle. a. mając przygotowany wcześniej wywar warzywny i posolone kurze piersi ja nie dodawałam nic więcej do smaku, ale - oczywiście można, jak ktoś lubi :)
podawać z makaronem, najlepiej jakieś grube rury albo inne świderki (albo, jak widać na zdjęciu - z miksem dwóch rodzajów makaronu - w ramach czyszczenia zapasów ;))
smacznego! :)
________________
* - ja przygotowuję hurtem, w dużym garze, i następnie mrożę małe porcje, wyciągając odpowiednią ilość kiedy trzeba.