Podlaskie pierogi ziemniaczane
Najbardziej lubię pomidorówkę z ryżem, zwykłą kartoflankę, zupę maslankową i czosnkową, pierogi z serem i szczypiorem, placki ziemniaczane z cebulą, zalewajkę z duzą ilością ziemniaków, pastę z makreli, jajka z majonezem i szczypiorem...Najbardziej lubię proste jedzenie. Owszem wprost przepadam za łososiem,czarnymi oliwkami, daniami z fetą, owocami morza ale gdyby tak postawono przede mną talerz zwykłych, skromnych ziemniaczanych pierogów polanych zeszkloną cebulką i jakieś wykwintne danie, wybrałabym to pierwsze. Pierogi ziemniaczane niby nic, a przepyszne! Najlepiej smakują podsmażone, np. z cebulką zeszkloną posypaną vegetą. Przepis znalazlam w książce O. Kazimierza Józefa Kmaka O. Cist. "Klasztorne specjały". Bardzo gorąco polecam!
Składniki:
ciasto:
1/2 kg mąki
1 jajo (niekoniecznie)
łyżka roztopionego masła lub oleju
szklanka gorącego mleka lub wody (używam mleka koziego)
duża szczypta soli
farsz:
1 kg ziemniaków
2 duże cebule
sól, pieprz
ew. ulubione zioła, np. rozmaryn, tymianek, oregano
troche tłuszczu do smażenia
Do dużej miski przesiać mąkę, dodać olej lub masło, sól, powoli wlewać gorące meko lub wode, zamieszać nożem. Możemy również dodać jajko lub trochę wiecej wody czy mleka. Wyrobić ciasto - ma być elastyczne, gładkie, a po jego przekrojeniu powinny być widoczne wgłębienia i dziurki wypełnione powietrzem. włożyć ciasto w woreczek foliowy, pozostawić na pół godziny, a następnie rozwałkować.
Przyrządzić farsz: ziemniaki zetrzeć jak na placki i przesmażyć z cebulą na tłuszczu, doprawić do smaku solą i pieprzem i ew. ziołami. Ulepione pierogi wrzucamy do wrzącej, posolonej wody. Po wypłynięciu gotować jeszcze przez chwilę i wyjąc łyżką cedzakową. Mozna podać od razu po ugotowaniu, np. z podsmażopną cebulką, ale znacznie lepsze są podsmażone
Smacznego!