Piwny chleb potrójnie pszenny na zakwasie
Chleby pszenne na zakwasie żytnim lub pszennym należą do moich ulubionych. Chętnie bazuje na sprawdzonych wielokrotnie proporcjach, zmieniając trochę składniki i czasem metodę wykonania. W ten sposób za każdym razem, gdy najdzie mnie ochota na nowy chleb, mam sporą gwarancję, że kolejny wypiek będzie udany.
W weekend wymyśliłam sobie chleb potrójnie pszenny. Nazwa jest oczywiście umowna, ale oznacza, że w moim chlebie znajduje się zakwas pszenny, mąka pszenna (w tym także pszenna razowa) oraz piwo pszeniczne, które pojawiło się w cieście zamiast wody. Do ciasta dorzuciłam jeszcze kminek, do którego powoli się przekonuję.
Wyszedł z tego naprawdę cudowny chleb. Po ukrojeniu pierwszej kromki i spróbowaniu jeszcze ciepłej, mój chłopak stwierdził, że tak smakują Czechy. Dlatego już mam w planach kolejny chleb, który nazwę „Czeskim”.
Piwny chleb wykorzystałam do śniadaniowych tostów z pesto ze szpinakiem i wędzonym kozim serem. To był prawdziwy raj dla podniebienia.
Polecam przepis!
Piwny chleb potrójnie pszenny na zakwasie Autor: Tosia Czas przygotowania: 5 godziny 10 minut Czas pieczenia: 40 minut Całkowity czas: 5 godziny 50 minut Porcje: 1 Składniki- 200 g aktywnego zakwasu pszennego
- 300 g mąki pszennej razowej
- 250 g mąki pszennej typ 650
- 300 ml piwa pszenicznego
- 1,5 łyżeczki soli
- łyżeczka cukru
- *1-2 łyżeczki kminku
- Piwo wlewamy do rondelka. Podgrzewamy na małym ogniu, aby było letnie.
- Aktywny zakwas mieszamy z mąkami. Dodajemy cukier, sól i kminek (który można pominąć). Powoli wlewamy piwo i wyrabiamy ciasto. Po ok. 4 minutach, gdy składniki będą już ze sobą połączone, przekładamy lepkie ciasto do miski. Przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu bez przeciągów na 2 godziny.
- Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę oprószoną mąką. Chwilę zagniatamy. Formujemy kulę z ciasta, którą wkładamy do koszyka oprószonego mąką lub obłożonego ściereczką/folią spożywczą. Ciasto przykrywamy, a koszyk stawiamy w ciepłym miejscu.
- Po 3 godzinach odwracamy koszyk dnem do góry i przerzucamy ciasto na blachę wyłożoną pergaminem.
- Rozgrzewamy piekarnik do 250 stopni z termooboiegiem. Do miseczki ze stali nierdzewnej wlewamy wodę lub wrzucamy kostki lodu. Stawiamy na dnie piekarnika.
- Chleb nacinamy z wierzchu ostrym nożem (u mnie jak spiralę). Wkładamy blachę i podpiekamy chleb 10 minut.
- Zmniejszamy temperaturę do 200 stopni, wyłączamy termoobieg, włączamy opcję pieczenia góra-dół. Chleb pieczemy przez 30 minut.
- Upieczony studzimy przed krojeniem na kratce.