Pierogi z jagodami
Po pieczeniu jagodzianek zostało mi trochę jagód , a że były wymieszane z cukrem i bułką tartą , nie za bardzo nadawały się do zjedzenia ot tak sobie , ze śmietaną na przykład . Na obiad robiłam ruskie pierogi i został mi kawałeczek ciasta - pomysł na wykorzystanie jagódek sam się znalazł . Zrobiłam pierogi z jagodami - żeby już całkiem lipcowo było ;)
Składniki :
ciasto pierogowe :
- mąka - ok. 500g
- gorąca woda - 200-300 ml
farsz :
- jagody świeże lub mrożone
- 1 łyżka mąki
- 2-3 łyżki cukru
- cukier waniliowy
Do dużej miski wsypać mąkę , wlać trochę gorącej wody , zamieszać i odstawić na chwilę . Po chwili zacząć zagniatać ciasto . Jeżeli w trakcie zagniatania okaże się , że jest za gęste , dolać jeszcze wody , jeżeli za rzadkie - wsypać trochę mąki . Ciasto powinno być miękkie i plastyczne .
Jagody wsypać do miseczki , oprószyć mąką , dodać cukier i cukier waniliowy , delikatnie wymieszać .
Ciasto podzielić na części , przykryć ściereczką , żeby nie obsychało . Każdą część wałkować dość cienko , wycinać krążki szklanką lub foremką . Na każdy krążek nakładać po 1 łyżce jagód , zlepiać pierogi i układać je na umączonej deseczce .
W dużym garnku zagotować wodę z odrobiną soli ( ok.pół łyżeczki ) i łyżką oliwy lub oleju . Na wrzątek wrzucać partiami pierogi , zamieszać , przykryć . Gdy wypłyną - gotować jeszcze 2-3 minuty . Wyjmować łyżką-cedzakiem , odsączyć , układać na talerzu .
Podawać z cukrem i gęstą śmietaną .