Piernik z melasą
Zbliżają się święta , więc przydałoby się wypróbować parę nowych przepisów. A że trwa Festiwal Pierniczków, zdecydowałam się przetestować przepis Dorotus na piernik z melasą. Piernik to ciasto, które kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia - więc doskonale pasuje do kolejnej akcji Olgi Smile - Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 2009 :-) Tak więc upiekłam (dosłownie!) dwie pieczenie [a właściwie ciasto ;-) ] na jednym ogniu !
Piernik jest dokładnie taki, jak pisała Dorotka- wilgotny, delikatny i bardzo aromatyczny. I pyszny - bardzo polecam !
Składniki :
- 145 g mąki pszennej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki przyprawy do piernika
- 100 g drobnego cukru do wypieków
- 1 jajko ( delikatnie roztrzepane )
- 125 ml mleka
- 60 g masła
- 120 g melasy
Do miski przesiać mąkę, sodę, proszek i przyprawy. Wmieszać cukier i jajko wymieszane z mlekiem.
W rondelku wymieszać masło z melasą, pozdgrzać ( nie gotować ! ) do momentu roztopienia się masła. Gorącą miksturę wlać do mąki, zmiksować.
Ciasto wlać do foremki [ u Doroty 14 x 21 cm , moja - 29 x 10 cm ] wyłożonej papierem do pieczenia lub natłuszczonej i posypanej bułką tartą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez około 50 minut.
Po upieczeniu lekko przestudzić w formie, potem wyjąć i ostudzić na kratce.
Ostudzone ciasto można polać roztopioną czekoladą i udekorować.