Piegowate ciasteczka kawowe
Coś dla miłośników kawy w nie tylko klasycznej, pitnej formie ;) A także dla tych, którzy nie lubią zbyt słodkich wypieków. Ciasteczka kawowe są banalnie proste do zrobienia, nieproblematyczne, cudownie kruche i lekko, intrygująco gorzkawe :) Dzieciom na pewno nie posmakują, więc wszystko może zostać tylko dla nas, haha ;)
Przepis dostała moja mama od znajomej. Niestety nie pamiętam ile dokładnie ciasteczek wyszło mi z tej ilości składników, ale był ich kopiasty talerz :)
CIASTECZKA KAWOWE
300g mąki,
220g miękkiego masła,
100g cukru pudru,
2 łyżki kawy rozpuszczalnej granulowanej,
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii,
½ łyżeczki cynamonu
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać wszystkie pozostałe składniki i zagnieść ciasto w misce (najlepiej ręką, chociaż strasznie się klei ;) Odrywać kawałki, formować kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko je rozpłaszczać w dłoniach. Płaską formę wyłożyć papierem do pieczenia i w niewielkich odstępach kłaść koło siebie placuszki z ciasta (podczas pieczenia ciastka raczej nie rosną ani nie rozlewają się na boki). Piec w 200 stopniach ok. 15 minut, aż zrobią się złociste.
Przepis dostała moja mama od znajomej. Niestety nie pamiętam ile dokładnie ciasteczek wyszło mi z tej ilości składników, ale był ich kopiasty talerz :)
CIASTECZKA KAWOWE
300g mąki,
220g miękkiego masła,
100g cukru pudru,
2 łyżki kawy rozpuszczalnej granulowanej,
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii,
½ łyżeczki cynamonu
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać wszystkie pozostałe składniki i zagnieść ciasto w misce (najlepiej ręką, chociaż strasznie się klei ;) Odrywać kawałki, formować kulki wielkości orzecha włoskiego i lekko je rozpłaszczać w dłoniach. Płaską formę wyłożyć papierem do pieczenia i w niewielkich odstępach kłaść koło siebie placuszki z ciasta (podczas pieczenia ciastka raczej nie rosną ani nie rozlewają się na boki). Piec w 200 stopniach ok. 15 minut, aż zrobią się złociste.