pak choi

Chciałam wypróbować coś innego na "jarzynkę" do obiadu. Szukałam pomysłu na kapustę pak choi. Szukałam, szukałam i nie znalazłam w sumie nic co by "wołało moje imię" :) A zatem przedstawiam moją wariację na temat pak choi w wersji dodatku do obiadu.
Pak choi pieczone
Liście kapusty odciąć od głąba, opłukać i osuszyć. Skropić oliwą naczynie do zapiekania, ułożyć liście warstwami, skrapiając oliwą i posypując sezamem. na wierzchu polać sosem chili. Piekłam 15 minut w 180 stopniach. Wyszła fajna, miękka a zarazem jędrna o zdecydowanym smaku. Będę szukać jeszcze innych zastosowań, może następna będzie zupa?


- 2 kapusty pak choi
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka słodkiego sosu chilli

