Pączki nie tylko odświęta !
Kto powiedział, że Tłusty czwartek to ostatni dzień po karnawale, w którym można jeść pączki?! Ja się na takie zasady nie zgadzam i proponuję pyszne pączki.
Do kubka ciepłego mleka na śniadanie, popołudniowej kawy i herbaty na kolację…
Dieto- przepadnij! :)
Jako, że nie dorobiłam się jeszcze frytkownicy, a bałam sie, że wnętrze pączków może się nie dopiec, wyrośnięte już krążki ciasta przekroiłam na pół i smażyłam tym sposobem drożdżowe księżyce.
(Przepis Dorotuś)
Składniki
- mąka pszenna - 1 kg
- drożdże świeże - 100 g
- cukier - 150 g
- mleko - 500 ml
- żółtko - 6 szt
- jajko - 1 szt
- olej - 6 łyżek
- spirytus - 1 kieliszek
- esencja waniliowa - 1/2 łyżeczki
- skórka z cytryny - otarta z 1 owocu
- sól - szczypta
- tłuszcz do smażenia - np.
- cukier puder - do posypania wierzchu
Sposób przygotowania
Zrobić rozczyn z drożdży roztartych z łyżką cukru, 200g mąki i pół szklanki mleka, pozostawić do wyrośnięcia. Mąkę przesiać. Utrzeć jajo i żółtka z , dodać mąkę, wyrośnięty rozczyn, cukier waniliowy, otartą skórkę cytryny, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus. Wyrabiać aż ciasto będzie gładkie i lśniace, a na powierzchni ukażą się pęcherzyki i będzie odstawać od ręki. Dodać roztopiony tłuszcz, jeszcze chwilę wyrobić. Uformować kulę i zostawić w ciepłym miejscu na 10 - 15 minut, gdy zacznie rosnąć wyrobić.
Ciasto rozwałkować na grubość około 1,5 cm, mocno podsypując maką, by się nie kleiło. Szklanką wykrawać pączki, odłożyć na stolnicę do wyrośnięcia.
Smażyć w głębokim tłuszczu po obu stronach na złoty kolor, wyjąć, osączyć na bibule, posypać cukrem pudrem lub polać lukrem. Pączki można po usmażeniu nadziać konfiturą (za pomocą szprycy do dekoracji tortów, z długą końcówką).