Pączki i książka na 102!

Pączki i książka na 102!

Zdjęcie - Pączki i książka na 102! - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

… a właściwie na 103, bo mamy już nowy rok!
Książka, której stałam się szczęśliwą posiadaczką pobudza wyobraźnię o dawnych balach i bankietach. Długie suknie, kapelusze, koronki, koraliki … i pięknie udekorowane stoły z równie kunsztownie przybranym jedzeniem.
Niemiecki poradnik cukiernika z 1908 roku, to niezwykła książka. Jej pierwsza połowa, to przepisy na ciasta, torty, masy, marmolady, likiery i kompoty. Jest też cały rozdział poświęcony marcepanowi. Druga połowa tej książki, to piękne ilustracje dekoracji ciast i tortów. Ilustracje poprzedzielane są woskowaną bibułą, jak w starych książkach dla dzieci z rysunkami Jana Marcina Szancera.
Te ilustracje zapierają dech w piersiach, namalowane z niemiecką precyzją;) dopracowane w najmniejszym szczególe. Wyobrażam sobie cukierników w bogatych dworach, którzy w białych fartuchach, w wielkiej kuchni, z wielkim piecem i wielkim drewnianym stole po środku, pochyleni nad tortem w skupieniu malują lukrowe artystyczne wzory. Później na srebrnych tacach są wnoszone te arcydzieła na stół w jadalni, gdzie biesiadnicy srebrnymi widelczykami zajadają te pyszności z pomrukami zadowolenia i błogimi wyrazami twarzy.
Wierzę, że tak było:)
Wierzę też, że ta książka da mi wiele inspiracji, jestem nią oczarowana! Oglądam ją ostrożnie w tą i powrotem. I jeszcze raz. Ciężar tych 103 lat czuję na każdej stronie i choć nie umiem niemieckiego wcale, już wypróbowałam pierwszy przepis. Wpisałam go ręcznie do automatycznego tłumacza i usmażyłam pączki!
W ostatniej chwili okazało się jednak, że mój dżem morelowy się nie nadaje, bo jest zbyt rzadki i musiałam usmażyć oponki zamiast pączków, ale to wciąż ten sam przepis. Polecam! Do wyboru pączki lub oponki :)

Zdjęcie - Pączki i książka na 102! - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Zdjęcie - Pączki i książka na 102! - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Zdjęcie - Pączki i książka na 102! - Przepisy kulinarne ze zdjęciami


Pączki z dżemem morelowym (lub oponki)

zaczyn drożdżowy:
400 ml mleka (później dodałam jeszcze trochę)
35 g świeżych drożdży
250 g mąki
52 g cukru

Drożdże rozpuścić w cukrze, dodać letnie mleko, mąkę i wymieszać rzadkie ciasto. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia.
Następnie dodać:
500 g mąki
4 żółtka
skórka starta z cytryny
88 g rozpuszczonego, przestudzonego masła
szczyptę soli
ewentualnie trochę więcej mleka

Najpierw do zaczynu dodać mąkę, później po jednym żółtku, skórkę z cytryny i wszystko dobrze wyrobić, aż będzie odchodzić od ręki. Jeśli ciasto jest za twarde, dodać trochę mleka. Ja dodałam około 0,3 szklanki.
Na końcu wlać tłuszcz i wyrobić gładkie i błyszczące ciasto.
Ciasto uformować w wałek i odkrawać plastry, które nadziewać dżemem morelowym i sklejać w kulkę.
Ja rozwałkowałam na grubość około 1 cm i wykrawałam oponki.
Smażyć w głębokim tłuszczu. Wykładać na ręcznik papierowy, aby usunąć nadmiar tłuszczu.
Gotowe pączki posypać cukrem pudem z cynamonem.

Kategorie przepisów