Pączki hiszpańskie
Uwielbiam pączki hiszpańskie i od dawna miałam ochotę je zrobić, jednak dopiero parę miesięcy temu kupiłam odpowiednią tylkę do wyciskania. A skoro już ją nabyłam, to nie było zmiłuj – musiałam je usmażyć :)
I nieskromnie powiem, że wyszły rewelacyjne :) Delikatne, puszyste, leciutkie – i przez to niestety zdradliwe, bo nie zapychają i można je jeść bez opamiętania... ale co tam, raz w roku można :P
Na pierwszy rzut oka wydają się bardzo pracochłonne, ale w rzeczywistości ich wykonanie zajmuje mniej czasu niż tradycyjnych pączków, które trzeba wyrabiać, ciasto musi wyrosnąć, a na koniec jeszcze trzeba je nadziać... Ja w przeddzień Tłustego Czwartku zaparzyłam mąkę i zostawiłam do wystudzenia, a następnego dnia rano zmiksowałam z jajkami, wycisnęłam gniazdka i usmażyłam, co zajęło mi jakieś 45 minut :)
PĄCZKI HISZPAŃSKIE (PĄCZKI WIEDEŃSKIE, GNIAZDKA)
(około 20 sztuk)
200g mąki,
100g masła,
250ml wody,
szczypta soli,
4 jajka,
olej rzepakowy do głębokiego smażenia,
150g cukru pudru,
1 łyżka jasnego rumu lub soku z cytryny
W ganku zagotować wodę z masłem i szczyptą soli. Zdjąć z ognia i na wrzątek wsypać mąkę. Mieszać energicznie, aż powstanie gładkie, nie klejące się do ścianek naczynia ciasto. Otrzymaną „kluchę” zostawić do ostudzenia.
Następnie ucierając, stopniowo wbijać po jednym jajku. Miksować, aż powstanie gęste, kleiste ciasto. Przełożyć je do szprycy cukierniczej z końcówką w kształcie dużej gwiazdki.
Arkusz papieru do pieczenia posmarować olejem za pomocą pędzelka. Na papierze wyciskać z ciasta gniazdka o średnicy ok. 8cm, robiąc podwójne okręgi (jeden na drugim). Nożyczkami wyciąć z papieru kwadraty, tak by każdy pączek znajdował się na jednym kwadracie.
Pączki kłaść „do góry nogami” wraz z papierem na rozgrzany olej. Po kilkunastu sekundach smażenia papier z łatwością sam będzie odchodził od pączków, należy go wtedy ostrożnie wyjąć.
Ciastka smażyć z obu stron na złocisty kolor, po czym wyjmować i odsączać z tłuszczu na ręcznikach papierowych. Odstawić do przestudzenia.
Z cukru pudru, soku z cytryny i odrobiny wrzątku zrobić lukier i posmarować nim pączki.
(na podstawie przepisu z bloga Doroty)