Orzechowy Weekend, czyli czas na talarki
Doskwiera mi ostatnio brak czasu, w szczególności na hobby, jakim jest między innymi niniejszy blog i gotowanie.
W ubiegły weekend dziewczęta ze społeczności cinowej zorganizowały Orzechowy Weekend. Jako wielki fan i orzechożerca musiałam wziąć w nim udział. Mój wypiek jest skromny, zwłaszcza w porównaniu do smakołyków przygotowanych przez pozostałe uczestniczki zabawy, jednakże wiem, że przygotowane przeze mnie ciasteczka nie raz pojawią się jeszcze na moim stole.
Gdy sięgam pamięcią do lat dziennych (myśląc o orzechach oczywiście) od razu pojawia się wizja orzechów laskowych od ś.p. Cioci Marysi. Drzewko laskowe było małe, rosło tuż przy siatce. Owoce dawało drobne, ale aromatyczne. W szczególności uwielbiałam jeszcze lekko zielone i niedojrzale orzeszki. Mmmm rozmarzyłam się…
Ale wracając do ciasteczek. Oto przepis
Maślane talarki z orzechami
Składniki:
500 g przesianej mąki pszennej
100 g cukru
200 g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego
2 jajka
2 łyżki gęstej śmietany
Pół szklanki zmielonych orzechów
Orzechy do przybrania
Papier do pieczenia
Przygotowanie:
Włączyć piec i nagrzać do temp 180 st. Mąkę, cukier, zmielone orzechy, cukier waniliowy i proszek wymieszać. Dodać masło, jajka i śmietanę, zagnieść. Formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego i lekko spłaszczyć w dłoniach. Układać na brytfannie wyłożonej papierem, w około 2 cm odstępach. Udekorować posiekanymi orzechami. Piec ok. 10 – 12 min na złoto.
Ot cała filozofia
A smak niebiański, zwłaszcza, gdy w nocy napadnie głód i chęć na szklankę ciepłej czekolady i z czymś słodkim.
Smacznego