Orzechowo-korzenne gofry
Zastanawiając się, przy okazji jakiego dania przenieść się w świat korzennych przypraw, by móc wziąć udział w akcji kulinarnej organizowanej przez Ptasię, przypomniałam sobie o korzennych gofrach, które podpatrzyłam na jakimś blogu jakiś czas temu, na przełomie września i października. No właśnie. Jakimś. Pół dnia spędziłam, przetrzepując kulinarną blogosferę w poszukiwaniu tegoż przepisu. Bez rezultatu, bez skutku. Jedyne, co pamiętałam z tego przepisu to to, że dodawało się cynamonu, kardamonu i goździków. I chyba jeszcze pieprzu. Resztę musiałam sama sobie zmyślić, a przy okazji, w ramach eksperymentu, do ciasta dodałam jeszcze mielone orzechy.
I było pyyysznie! :)
ORZECHOWO-KORZENNE GOFRY
2 szklanki mąki,
2 jajka,
80g stopionego masła,
szklanka mleka,
szklanka gazowanej wody,
100g zmielonych orzechów włoskich,
2 łyżki cukru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
szczypta soli,
po trochę cynamonu, kardamonu i goździków
Goździki i kardamon rozetrzeć w moździerzu i połączyć ze sproszkowanym cynamonem w takiej ilości, by otrzymać 1 łyżkę mieszanki przypraw (proporcje między poszczególnymi składnikami według uznania).
Mąkę, cukier, orzechy, przyprawy, proszek do pieczenia, stopione masło, żółtka i mleko wymieszać i zmiksować na gładką masę, dodając stopniowo gazowaną wodę. Gdyby ciasto było za gęste, można dolać jeszcze trochę wody. Odstawić na 10 minut. Z białek i soli ubić sztywną pianę i delikatnie połączyć ją z ciastem.
Usmażyć gofry :)
Podawać z czym się chce, mnie najbardziej smakują z bitą śmietaną i konfiturą brzoskwiniową :)
P.S. Jak widać, nie posiadam gofrownicy z prawdziwego zdarzenia. Jeśli ktoś ma lepszą, tym lepiej dla niego :P
P.S.2 Gdyby ktoś się przyznał, kto robił te korzenne gofry, byłabym wdzięczna ;)
I było pyyysznie! :)
ORZECHOWO-KORZENNE GOFRY
2 szklanki mąki,
2 jajka,
80g stopionego masła,
szklanka mleka,
szklanka gazowanej wody,
100g zmielonych orzechów włoskich,
2 łyżki cukru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
szczypta soli,
po trochę cynamonu, kardamonu i goździków
Goździki i kardamon rozetrzeć w moździerzu i połączyć ze sproszkowanym cynamonem w takiej ilości, by otrzymać 1 łyżkę mieszanki przypraw (proporcje między poszczególnymi składnikami według uznania).
Mąkę, cukier, orzechy, przyprawy, proszek do pieczenia, stopione masło, żółtka i mleko wymieszać i zmiksować na gładką masę, dodając stopniowo gazowaną wodę. Gdyby ciasto było za gęste, można dolać jeszcze trochę wody. Odstawić na 10 minut. Z białek i soli ubić sztywną pianę i delikatnie połączyć ją z ciastem.
Usmażyć gofry :)
Podawać z czym się chce, mnie najbardziej smakują z bitą śmietaną i konfiturą brzoskwiniową :)
P.S. Jak widać, nie posiadam gofrownicy z prawdziwego zdarzenia. Jeśli ktoś ma lepszą, tym lepiej dla niego :P
P.S.2 Gdyby ktoś się przyznał, kto robił te korzenne gofry, byłabym wdzięczna ;)