Orzechowo-czekoladowe kalorie
Orzechowy tydzien wlasnie dobiega konca, a ja przez caly ten czas nie mialam okazji nic przygotowac. Planow mialam dosc sporo, pomysly klebily sie w glowie, ale jak przyszlo co do czego, to okazalo sie, ze ja nie bardzo mam kiedy zabrac sie za ich realizacje.
Na szczescie na sam koniec udalo mi sie przygotowac orzechowo-czekoladowa bombe kaloryczna. Mimo tego, ze cukru jest tu niewiele to i tak tarta sama w sobie kryje wiele kalorii. Ale mysle sobie, ze w taka pogode jak ta za moim oknem takie kalorie to nic zlego.
Wystarczy tylko usiasc w fotelu z talerzykiem w reku, a na nim kawaleczek tarty. Kruchy, orzechowy spod i do tego mocno czekoladowa masa. Mozna zapomniec o calym tygodniu, o pracy, problemach i brzydkiej pogodzie. Teraz najlepiej rozkoszowac sie smakiem i aromatem tego cudownego ciasta.
Prosze czestujcie sie :)
Tarta orzechwo-czekoladowa
skadniki:
ciasto
100g mielonych orzechow laskowych
200g maki
szczypta cynamonu i soli
50g cukru
125g masla
1 jajko
masa
200g gorzkiej czekolady
70g mleka
270g smietany
2 jajka
bita smietana do dekoracji
Wykonanie:
Mielone orzechy wymieszac z maka, sola, cynamonem i cukrem. Wbic jajko, dodac maslo pokrojone w wiorki. Wyrobic ciasto. Uformowac kule, zawinac w folie spozywcza i odstawic do lodowki na 2 godziny.
Foremke do tart wysmarowac maslem. Dno i boki wylozyc ciastem. Nakluc je widelcem w kilku miejscach, nakryc papierem do pieczenia i obciazyc np grochem. Piec przez 20 minut w temperaturze 180°C. Wystudzic.
Mleko i smietane wlac do rondelka, dodac polamana czekolade. Podgrzac az do rozpuszczenia sie czekolady. Caly czas mieszac. Dodac do masy rozmacone jajka i mieszac az do uzyskania gladkiej i lsniaccej masy. Wylac ja na przygotowane ciasto.
Zapiec w piekarniku przez 20 minut w temperaturze 150°C. Ja pieklam nieco dluzej.
Tarte schlodzic. Ozdobic bita smietana.
Smacznego!
Dzisiejsza tarta bierze rowniez udzial w zabawie Ciasto na niedziele pod patronatem Miksera kulinarnego.