Ogórki kiszone
Z ogórkami kiszonymi jest tak, że każdy ma na nie własny przepis.
Ja robię ogórki tak:
Do każdego słoika wkładam gałązkę kopru z baldachem, dwa ząbki czosnku, wsypuję trochę gorczycy, wrzucam ziarenko pieprzu i kawałek korzenia chrzanu.
Gotuję wodę z solą. Sól powinna być niejodowana, żeby ogórki nie zrobiły się miękkie. Ciężko taką sól dostać, ale bywa w niektórych sklepach ze zdrową żywnością. Woda powinna być porządnie słona, nie tak, żeby wykręcało język, ale musi mieć zdecydowany smak.
Następnie upycham ogórki w słoikach, na wierzchu znowu kładę koper, i zalewam przegotowaną, ciepłą wodą. Zakręcone słoiki ustawiam do góry dnem na jakiś czas.
Potem ustawiam je znowu normalnie i czekam 2-3 dni. Po tym czasie ogórki fermentują i wtedy można wstawić je do spiżarni lub innego miejsca przechowywania.