Normandzki chleb jabłkowy
Czas na kolejny wypiek, który powstał w ramach wirtualnej piekarni. Zawsze chętnie przyłączam się do wspólnego pieczenia z blogerami i reaguję uśmiechem na zaproszenia od Amber z Kuchennymi drzwiami.
Tym razem ucieszyłam się jeszcze mocniej, gdyż tematem wrześniowej piekarni jest chleb z przepisu Hamelmana, który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Normandzki chleb na zakwasie skusił mnie dodatkiem cydru oraz suszonymi jabłkami. Miałam w planach ususzyć je w piekarniku samodzielnie, niestety zabrakło mi do tego 2-3 godzin.
Nie chciałam jednak rezygnować ze wspólnego pieczenia, dlatego postanowiłam wprowadzić małą modyfikację w przepisie i zamiast suszonych jabłek, zrobiłam ich karmelizowaną wersję, która zajmuje dosłownie kilka minut. Do karmelizowanych jabłek dodałam miód oraz ziarenka wanilii, które nadały wypiekowi ciekawego aromatu.
Przepis zmodyfikowałam również pod względem ilości składników, przygotowałam połowę porcji. Zrezygnowałam też z dodatku drożdży, z nadzieją, że zaczyn sobie poradzi z ciastem. Reszta bez zmian. Dzięki składaniu ciasta w czasie wyrastania, ma on sprężysty miąższ i ciekawe dziurki.
Jak zwykle jestem ciekawa wypieków wirtualnych sąsiadów i na pewno kiedyś skuszę się na wersję z suszonymi jabłkami.
Lista pozostałych chlebów:
Akacjowy blog Bea w kuchni Bajkorada By było przyjemniej Fabryka kulinarnych inspiracji Forks’N’Canvas Grahamka,kajzerka i weka Konwalie w kuchni Kuchnia Alicji Kuchnia Gucia Kuchennymi drzwiami Kulinarne przygody Gatity Leśny zakątek Lubię to… gotowanie! Nieład malutki Ogrody Babilonu Proste potrawy Smak mojego domu W poszukiwaniu slow life Zakalce mojego życia Z kartoflanego pola Normandzki chleb jabłkowy Autor: Tosia Czas przygotowania: 16 godz. Czas pieczenia: 35 min. Całkowity czas: 16 godz. 35 min. Porcje: 1 Składniki- Zaczyn:
- 80 g mąki pszennej chlebowej
- 50 g wody
- 20 g zakwasu (u mnie pszennego)
- Ciasto właściwe:
- Zaczyn
- 370 g mąki pszennej chlebowej
- 50 g mąki pszennej razowej
- 100 g letniej wody
- 200 ml cydru
- 10 g soli
- łyżeczka suszonych drożdży instant (opcjonalnie)
- suszone (100 g) lub karmelizowane jabłko
- Karmelizowane jabłko:
- jabłko
- łyżeczka masła
- łyżeczka miodu
- 1/2 laski wanilii
- Wieczorem łączymy składniki zaczynu, krótko mieszamy, przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu na 8-12 godzin (na noc).
- Następnego dnia zaczynamy od karmelizowania jabłka. Myjemy je i kroimy w kosteczkę (nie obierałam), wrzucamy na rozgrzaną patelnię z masłem.Czubkiem ostrego noża nacinamy wanilię, wydobywamy ziarenka i dodajemy je razem z laską do jabłek. Po minucie dodajemy. Całość smażymy 3-4 minuty,następnie dodajemy miód i karmelizujemy jeszcze chwilę. Jabłka studzimy.
- W misie umieszczamy wszystkie suche składniki. Letnią wodę łączymy z cydrem i stopniowo wlewamy do misy, wyrabiając ciasto mikserem. Po ok. 5 minutach dodajemy karmelizowane jabłko i wyrabiamy jeszcze 2-3 minuty, aż składniki się dobrze połączą. Ciasto przekładamy do nowej misy oprószonej mąką (lub zostawiamy w tej, w której było wyrabiane), przykrywamy ściereczką i stawiamy na 2 godziny w ciepłym miejscu.
- Po godzinie wykładamy ciasto na oprószony mąką blat, składamy je jak kopertę i znów przekładamy do misy. Przykrywamy na kolejną godzinę.
- Po dwóch godzinach formujemy z ciasta bochenek i przekładamy go do wiklinowego koszyka, wyłożonego ściereczką lub obsypanego mąką. Przykrywamy ściereczką na 1-1,5 godziny.
- Piekarnik rozgrzewamy z termoobiegiem do 230 stopni. Koszyk odwracamy dnem do góry i przerzucamy na blachę wyłożoną pergaminem. Ciasto według uznania nacinamy i wstawiamy do pieca.
- Po 10 minutach wyłączamy termoobieg, ustawiamy pieczenie góra-dół i temperaturę 220 stopni. Pieczemy jeszcze 25 minut.
- Upieczony chleb studzimy na kuchennej kratce.