Najlepsze lody orzechowe

Najlepsze lody orzechowe

Pamiętacie jeszcze o przesileniu letnim? Te cudownie długie dni, rozpoczynające się tak wcześnie... Niestety, ale już zaczynam widzieć skutki nieubłaganie płynącego czasu. Znów, gdy wstaję do pracy, jest zupełnie ciemno. Pierwszy spacer z Pączusią odbywa się przy świetle latarń i księżyca; gdy niebo jest zachmurzone i ogrodowe ciemności są nieprzeniknione, muszę naprosić się dłuższą chwilę, żeby psa raczyła mi towarzyszyć.
Lato zmierza ku końcowi. Ciągle jeszcze spacerkiem, powoli; ale nie da się tego nie zauważyć. Poranki są chłodne (choć właściwsze byłoby określenie: jeszcze chłodniejsze), wieczory coraz krótsze, a śliwa sąsiada obsypana jest już owocami w głębokim odcieniu fioletu (choć jeszcze trochę im brakuje do pożądanej słodyczy). Nasza mizerna jabłonka, po reanimacji, jakiej dokonał na niej C., obsypana jest gęsto coraz większymi jabłuszkami. A ja zastanawiam się, jak to może być, że lato się kończy, choć tak naprawdę wcale go w tym roku nie było...?
Na złagodzenie tych ponurych rozmyślań mam dzisiaj dla Was lody. I to nie byle jakie, bo orzechowe. I to podwójnie! Już podczas wakacji w Polsce nabrałam chęci na lody orzechowe, chociaż nigdy nie znajdowały się w czołówce tych ulubionych. Ale wiadomo - chętki przychodzą czasem na rzeczy bardzo zaskakujące. Najczęściej równie szybko odchodzą; nie tym razem jednak. Po powrocie ciągle o tych lodach myślałam. A gdy kupiłam mielone orzechy włoskie wiedziałam, że nie mam wyboru.
Lody przygotowałam klasycznie - na dużej ilości żółtek, użyłam też maszyny do lodów. Do masy dodałam likieru orzechowego nie tylko dla wzmocnienia smaku, ale też z uwagi na konsystencję; dzięki temu dodatkowi nawet po kilku dniach w zamrażarce nie zamarzają na kość i łatwo nakłada się je łyżką po kilku minutach od wyjęcia z chłodziarki. Absolutnie genialnym dodatkiem są orzechy w karmelu - długo zachowują chrupkość i sprawiają, że lody stają się zupełnie wyjątkowe. Nie wyszło mi ich dużo, ale to nie dlatego zniknęły w ekspresowym tempie. Jedne z lepszych, jakie jadłam; i mówię to ja, która za orzechowymi lodami wcale nie szaleje... Spróbujcie koniecznie; póki ciągle mamy lato.
Lody orzechowe z karmelizowanymi orzechami
Zdjęcie - Najlepsze lody orzechowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Składniki: (na 900 ml lodów)

  • 250 ml śmietany kremówki (38%)
  • 250 ml mleka
  • 100 g mielonych orzechów włoskich
  • 5 żółtek
  • 150 g cukru
  • 2 łyżki likieru orzechowego


karmelizowane orzechy:

  • 75 g cukru
  • 75 g orzechów włoskich


Kremówkę, mleko i orzechy zagotować. W tym czasie ubić żółtka z cukrem na puszystą, jasną masę. Powoli wlewać gorące mleko do żółtek, cały czas miksując. Przelać masę z powrotem do garnka, podgrzewać, cały czas mieszając, aż nieco zgęstnieje (nie gotować). Przecedzić, ostudzić, dodać likier i schłodzić w lodówce.
Orzechy grubo posiekać. Na patelni skarmelizować cukier. Gdy nabierze złoto-brązowej barwy, wrzucić orzechy i dokładnie wymieszać tak, żeby karmel pokrył je z każdej strony. Wyłożyć orzechy cienką warstwą na papier do pieczenia, zostawić do ostygnięcia. Orzechy w karmelu połamać na małe kawałki (najlepiej wałkiem do ciasta).
Masę na lody przelać do maszynki. Pod koniec dodać pokruszone orzechy. Przełożyć lody do pudełka, zamrozić.
Smacznego!
Zdjęcie - Najlepsze lody orzechowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Ja tymczasem idę się wykąpać i spać; przerażamnie fakt, że muszę wstać już za sześć i pół godziny...

Kategorie przepisów