Muffiny z serkiem wiejskim i orzechami (pełnoziarniste)
Dzisiaj naszła mnie niepohamowana ochota na orzechy, orzechy w jakimś cieście. A co było najprostsze do przygotowania? Te wdzięczne smakołyki, które można dowolnie modyfikować :) Muffiny są bardzo puszyste, miękkie i delikatne. Proporcje składników zawsze stosuję te same, jedynie dodatki się zmieniają: dziś moje kochane orzechy oraz serek wiejski. Polecam dodać taki z dużymi "granulkami". W muffinach jest mało cukru (fruktozy), więc jeśli ktoś lubi słodsze smaki, polecam dodać pół szklanki cukru. Prezentowania wersja (pomijając orzechy) jest zgodna z metodą odżywiania Montignaca, której na co dzień jestem wierna. Muffinki poniżej to raczej pełnowartościowe śniadanie niż deser :)
Składniki: suche
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 czubate łyżki fruktozy (można dać więcej, jeśli lubi się bardziej słodkie)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki cynamonu/przyprawy do szarlotki
- garść lub dwie pokrojonych orzechów
mokre
- 1 szklanka maślanki
- 2 białka (lekko ubite trzepaczką, ze szczyptą soli)
- serek wiejski (150 g)
W osobnych miskach połączyć suche i mokre składniki (najpierw lekko ubić białka, później dodać do nich maślankę i serek). Mokre wlać do suchych i wymieszać, dość niechlujnie :) Ciasto nakładać do foremek (najlepiej silikonowych, z papilotkami może być problem podczas wyjmowania muffinów). Wierzch posypać orzechami.
Piec 20-25 minut w 180 stopniach. Można sprawdzić patyczkiem czy są upieczone (choć kawałki serka mogą to trochę utrudniać).