Muffiny z parmezanem i oliwkami
Te muffiny planowalam zrobic na Muffinkowa sobote, ale jakos z czasem bylo krucho i opanowal mnie poranny len. Nadrabiam wiec dzis.
Nagle poczulam wielka ochote na taki wytrawny wypiek. Juz kiedys robilam muffinki w tym stylu i wtedy zniknely ze stolu w oka mgnieniu. Pamietam do dzis ich smak. Przyznam szczerze, ze bardzo nam zasmakowaly i chyba cieszyly sie wieksza popularnoscia niz muffiny na slodko. Tym razem bylo podobnie. Nim dobrze ostygly to juz ich nie bylo.
skladniki suche:
375g maki
2 lyzeczki proszku do pieczenia
40g parmezanu startego
sol
skladniki mokre:
2 jajka
250ml melka
125g stopionego masla
175g pokrojonych oliwek (ja uzylam zielonych)
wykonanie:
Nagrzewamy piekarnik do 200°C.
W jednej misce mieszamy wszystkie suche skladniki, a w drugiej mokre.
Wlewamy mokre do suchych, dorzucamy pokrojone oliwki.
Mieszamy do polaczenia sie skladnikow. Ciasto bedzie grudkowate. Pamietajmy by nie mieszac zbyt dokladnie, bo muffini sie nie udadza.
Nakladamy ciasto do foremek, pieczemy okolo 20 minut.
Smacznego!