Muffina czekoladowa z wiśniową nutą
Dzisiaj przedstawiamy Wam coś bardziej tuczącego, czyli muffiny czekoladowe. Wzrost kaloryczności zagwarantuje dekoracja z bitej śmietany, czyli coś dla słodyczowych łasuchów. Muffiny miały być z wiśniami, ale nie wyszło. Nie miałam świeżych ani mrożonych więc stwierdziłam, że dodam takie z kompotu. Niestety były miękkie, dodatkowo pod wpływem ciepła zupełnie się rozpłynęły. Ale same muffiny wyszły świetnie.
Składniki: - 2 szklanki mąki pszennej - 1/4 szklanki kakao - 1 łyżeczka sody oczyszczonej - 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia - 2/3 szklanki cukru - 100 g czekolady (ja użyłam draży czekoladowych) - 125 g masła - 2 jajka - pół szklanki maślanki
Przed przygotowaniem należy wszystkie składniki wyjąć, powinny być w temperaturze pokojowej. Najpierw mieszamy wszystkie składniki sypkie czyli mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę cukier i czekoladę. Oddzielnie mieszamy składniki mokre. Masło roztopić i wystudzić, dodać maślankę i jajko i wymieszać. Wszystkie produkty połączyć (można mikserem). Piekarnik nagrzać do 200 stopni Celcjusza. Ciasto nakładać do foremki wyłożonej papilotkami na około 3/4 wysokości. Piec około 30 min do tzw. suchego patyczka. Do dekoracji użyłam ubitej śmietany 30%. Smacznego LuLa