Mini tarty z rabarbarowym kisielem
Czas na rabarbar :) W tym roku przygotowałam mini tarty nadziewane rabarbarowym kisielem. Łatwe w przygotowaniu, niestety odrobinę czasochłonne ze względu na schładzanie ciasta. Samo ciasto można przygotować do trzech tygodni wcześniej i je zamrozić, ale tym razem przygotowywałam wszystko na świeżo. Ciasto było lekko kruche, ale nie kruszyło się, dobrze trzymało nadany mu kształt. Właściwie nie trzeba używać formy na babeczki aby cieszyć się tym wypiekiem. Rabarbarowy kisiel był idealny, słodki a zarazem lekko cierpki, miałam ochotę wyjadać go prosto z garnka. Tarty można podawać zaraz po wyjęciu z piekarnika z dodatkiem bitej śmietany lub waniliowych lodów. Przepis znalazłam na tej stronie.
Składniki na 18 mini tart :
Do naczynia robota kuchennego wyposażonego w stalowe ostrza wsyp mąki, sól i cukier. Następnie naciskając kilkakrotnie na przycisk puls wymieszaj składniki. Pokrój zimne masło na niewielkie kawałki i dodaj do wymieszanej mąki. Znowu za pomocą guzika puls wymieszaj składniki aż będą przypominać grubo ziarnistą kaszkę, mieszaj nie dłużej niż 10 sekund. Odmierz odpowiednią ilość wody, żeby bardziej ją schłodzić dodaj do niej kostki lodu. Uruchom mieszanie ciasta i równocześnie wlewaj wodę cieniutkim strumieniem do masy, aż ciasto zacznie się łączyć w kulkę, nie mieszaj dłużej niż 30 sekund. Gotowe ciasto przełóż na blat kuchenny, rozdziel na dwie porcje każdą zawiń szczelnie w folię kuchenną i wstaw do lodówki na przynajmniej jedną godzinę.
W międzyczasie przygotuj rabarbar.
Składniki na nadzienie:
Umyj 4 do 5 łodyg rabarbaru (400-500g) i pokrój na mniejsze kawałki. Wrzuć do garnka. Następnie dodaj cukier, mąkę, sól. Wymieszaj wszystkie składniki. Gotuj na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając aż rabarbar zmięknie i zacznie się rozpadać a sok zmieni się w gęsty sos, około 10 minut. Zdejmij z ognia dodaj ekstrakt z wanilii i wymieszaj. Odstaw na bok do przestudzenia.
Rozgrzej piekarnik do 180C. Wyjmij schłodzone ciasto z lodówki. Oprósz lekko blat kuchenny mąka i rozwałkuj ciasto na placek o grubości około pół centymetra. Za pomocą okrągłej foremki cz też szklanki o średnicy 9 centymetrów wytnij kółeczka z ciasta. Kółeczka umieść w przygotowanej formie. Do upieczenia ciasta użyłam silikonowej formy do mini tart, której gniazda wyglądają jak siteczka umożliwiając cyrkulację powietrza. Ale jak już wspomniałam we wstępnie tatry te można również upiec na płaskiej blaszce zawijając wokół nadzienia brzegi ciasta.
przed pieczeniem Dla efektownego wyglądu proponuję nałożyć mniej nadzienia i pozostawić grubszą krawędź wtedy można będzie ciasto w ładny sposób pozawijać.
Wracając do ciasta. Wykrojone kółeczka należy przed pieczeniem schłodzić około 1 godziny i dopiero potem nadziewać i piec. Mnie jednak nie starczyło cierpliwości i ciasto zostało od razu wypełnione nadzieniem i wstawione do nagrzanego piekarnika.
Do każdego z kółeczek nałóż około 2 łyżeczek nadzienia. Następnie do osobnej miseczki wbij jajko, roztrzep widelcem i małym pędzelkiem wysmaruj masą surowe ciasto oraz obsyp cukrem i tak przygotowane wstaw do nagrzanego piekarnika na 20 -25 minut. Piecz aż tarty się zezłocą a nadzienie będzie lekko bulgotać. Po wyjęciu z piekarnika pozwól tartom lekko się przestudzić i ... już można się nimi delektować. Są dobre zarówno na ciepło jak i po przestudzeniu z dodatkiem bitej śmietany lub waniliowych lodów.
Smacznego :)
Wydrukuj przepis
Składniki na 18 mini tart :
- 300g mąki
- 50g mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 150g zimnego masła
- 60-125 ml lodowato zimnej wody
Do naczynia robota kuchennego wyposażonego w stalowe ostrza wsyp mąki, sól i cukier. Następnie naciskając kilkakrotnie na przycisk puls wymieszaj składniki. Pokrój zimne masło na niewielkie kawałki i dodaj do wymieszanej mąki. Znowu za pomocą guzika puls wymieszaj składniki aż będą przypominać grubo ziarnistą kaszkę, mieszaj nie dłużej niż 10 sekund. Odmierz odpowiednią ilość wody, żeby bardziej ją schłodzić dodaj do niej kostki lodu. Uruchom mieszanie ciasta i równocześnie wlewaj wodę cieniutkim strumieniem do masy, aż ciasto zacznie się łączyć w kulkę, nie mieszaj dłużej niż 30 sekund. Gotowe ciasto przełóż na blat kuchenny, rozdziel na dwie porcje każdą zawiń szczelnie w folię kuchenną i wstaw do lodówki na przynajmniej jedną godzinę.
W międzyczasie przygotuj rabarbar.
Składniki na nadzienie:
- 4-5 łodyg rabarbaru (400 - 500g)
- 100g cukru
- 50g brązowego cukru
- 25 -30g mąki kukurydzianej
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Umyj 4 do 5 łodyg rabarbaru (400-500g) i pokrój na mniejsze kawałki. Wrzuć do garnka. Następnie dodaj cukier, mąkę, sól. Wymieszaj wszystkie składniki. Gotuj na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając aż rabarbar zmięknie i zacznie się rozpadać a sok zmieni się w gęsty sos, około 10 minut. Zdejmij z ognia dodaj ekstrakt z wanilii i wymieszaj. Odstaw na bok do przestudzenia.
Rozgrzej piekarnik do 180C. Wyjmij schłodzone ciasto z lodówki. Oprósz lekko blat kuchenny mąka i rozwałkuj ciasto na placek o grubości około pół centymetra. Za pomocą okrągłej foremki cz też szklanki o średnicy 9 centymetrów wytnij kółeczka z ciasta. Kółeczka umieść w przygotowanej formie. Do upieczenia ciasta użyłam silikonowej formy do mini tart, której gniazda wyglądają jak siteczka umożliwiając cyrkulację powietrza. Ale jak już wspomniałam we wstępnie tatry te można również upiec na płaskiej blaszce zawijając wokół nadzienia brzegi ciasta.
przed pieczeniem Dla efektownego wyglądu proponuję nałożyć mniej nadzienia i pozostawić grubszą krawędź wtedy można będzie ciasto w ładny sposób pozawijać.
Wracając do ciasta. Wykrojone kółeczka należy przed pieczeniem schłodzić około 1 godziny i dopiero potem nadziewać i piec. Mnie jednak nie starczyło cierpliwości i ciasto zostało od razu wypełnione nadzieniem i wstawione do nagrzanego piekarnika.
Do każdego z kółeczek nałóż około 2 łyżeczek nadzienia. Następnie do osobnej miseczki wbij jajko, roztrzep widelcem i małym pędzelkiem wysmaruj masą surowe ciasto oraz obsyp cukrem i tak przygotowane wstaw do nagrzanego piekarnika na 20 -25 minut. Piecz aż tarty się zezłocą a nadzienie będzie lekko bulgotać. Po wyjęciu z piekarnika pozwól tartom lekko się przestudzić i ... już można się nimi delektować. Są dobre zarówno na ciepło jak i po przestudzeniu z dodatkiem bitej śmietany lub waniliowych lodów.
Smacznego :)
Wydrukuj przepis