Maślankowiec
Maślankowiec to jedno z tych ciast, które chyba zawsze się udaje. Przynajmniej mnie udawało się zawsze, ilekroć go robiłam.
Chociaż z tymi przepisami dla początkujących różnie to bywa. Pamiętam okres, gdy w kuchni pojawiałam się tylko po to, by zrobić sobie herbatę i kanapki. Pewnego dnia w gazecie, którą kupiła moja mama, zobaczyłam dział z łatwymi ciastami dla początkujących. A że było to akurat lato, skusiło mnie ciasto z brzoskwiniami, opatrzone informacją "nawet dziecku się uda". Skoro tak, to dawaj mikser, jajka, mąkę i jedziemy! Końcowym efektem był spektakularny zakalec. Na dość długi czas zraziłam się do pieczenia czegokolwiek.
Teraz już wiem, że gdy przepis zaczyna się od "Masło utrzeć z cukrem, potem stopniowo dodawać jajka..." muszę niestety liczyć się z możliwością powstania zakalca :(
Na szczęście maślankowca robi się nieco inaczej, co wcale nie znaczy, że trudniej :) Ciasto to jest naprawdę pyszne, idealne do popołudniowej kawy... :)
MAŚLANKOWIEC
ciasto:
3,5 szklanki mąki,
3 jajka,
1,5 szklanki cukru,
1 opakowanie cukru wanilinowego,
1,5 szklanki maślanki,
¾ szklanki oleju,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
450-500g dowolnych owoców*,
kruszonka:
0,5 kostki masła,
0,5 szklanki cukru,
6-7 łyżek mąki
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Formę 25 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Jajka wbijamy do miski, dodajemy cukier i cukier wanilinowy i miksujemy do uzyskania kremowej, puszystej masy. Wlewamy maślankę i olej, a następnie stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cały czas miksując. Gdy składniki będą już dobrze połączone, wylewamy ciasto na blachę. Na wierzch wykładamy owoce. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 20-25 minut.
W tym czasie robimy kruszonkę: do miski wsypujemy mąkę i cukier, dodajemy masło i rękami rozdrabniamy, ugniatamy i mieszamy składniki przez kilka minut, aż zrobią się grudki, lecz konsystencja będzie sypka.
Po tych 20-25 minutach wyjmujemy ciasto na moment z piekarnika, posypujemy je kruszonką i szybko wkładamy z powrotem. Zwiększamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze przez około pół godziny. Żeby sprawdzić, czy ciasto jest upieczone, trzeba wbić w niego drewniany patyczek. Jeśli nie obkleja się surowym ciastem, jest gotowe.
Owoce: mogą to być pokrojone na kawałki i osączone ananasy lub brzoskwinie, mogą być świeże lub mrożone śliwki (przekrojone na połówki i pozbawione pestek, mrożone trzeba wcześniej rozmrozić i osączyć z soku, który puściły; śliwki układamy skórką do dołu), pokrojone na kawałki jabłka, a latem świeże jagody lub truskawki. Jeśli używamy jabłek lub śliwek, po ułożeniu ich na cieście warto posypać je cynamonem, będą smaczniejsze.
:)
(na bazie przepisu od agus32)
Chociaż z tymi przepisami dla początkujących różnie to bywa. Pamiętam okres, gdy w kuchni pojawiałam się tylko po to, by zrobić sobie herbatę i kanapki. Pewnego dnia w gazecie, którą kupiła moja mama, zobaczyłam dział z łatwymi ciastami dla początkujących. A że było to akurat lato, skusiło mnie ciasto z brzoskwiniami, opatrzone informacją "nawet dziecku się uda". Skoro tak, to dawaj mikser, jajka, mąkę i jedziemy! Końcowym efektem był spektakularny zakalec. Na dość długi czas zraziłam się do pieczenia czegokolwiek.
Teraz już wiem, że gdy przepis zaczyna się od "Masło utrzeć z cukrem, potem stopniowo dodawać jajka..." muszę niestety liczyć się z możliwością powstania zakalca :(
Na szczęście maślankowca robi się nieco inaczej, co wcale nie znaczy, że trudniej :) Ciasto to jest naprawdę pyszne, idealne do popołudniowej kawy... :)
MAŚLANKOWIEC
ciasto:
3,5 szklanki mąki,
3 jajka,
1,5 szklanki cukru,
1 opakowanie cukru wanilinowego,
1,5 szklanki maślanki,
¾ szklanki oleju,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
450-500g dowolnych owoców*,
kruszonka:
0,5 kostki masła,
0,5 szklanki cukru,
6-7 łyżek mąki
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Formę 25 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Jajka wbijamy do miski, dodajemy cukier i cukier wanilinowy i miksujemy do uzyskania kremowej, puszystej masy. Wlewamy maślankę i olej, a następnie stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cały czas miksując. Gdy składniki będą już dobrze połączone, wylewamy ciasto na blachę. Na wierzch wykładamy owoce. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 20-25 minut.
W tym czasie robimy kruszonkę: do miski wsypujemy mąkę i cukier, dodajemy masło i rękami rozdrabniamy, ugniatamy i mieszamy składniki przez kilka minut, aż zrobią się grudki, lecz konsystencja będzie sypka.
Po tych 20-25 minutach wyjmujemy ciasto na moment z piekarnika, posypujemy je kruszonką i szybko wkładamy z powrotem. Zwiększamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze przez około pół godziny. Żeby sprawdzić, czy ciasto jest upieczone, trzeba wbić w niego drewniany patyczek. Jeśli nie obkleja się surowym ciastem, jest gotowe.
Owoce: mogą to być pokrojone na kawałki i osączone ananasy lub brzoskwinie, mogą być świeże lub mrożone śliwki (przekrojone na połówki i pozbawione pestek, mrożone trzeba wcześniej rozmrozić i osączyć z soku, który puściły; śliwki układamy skórką do dołu), pokrojone na kawałki jabłka, a latem świeże jagody lub truskawki. Jeśli używamy jabłek lub śliwek, po ułożeniu ich na cieście warto posypać je cynamonem, będą smaczniejsze.
:)
(na bazie przepisu od agus32)