Masala Chai Express
Sesja zmierza ku końcowi, lecz póki co na moim biurku wciąż walają się stosy książek, skryptów i podręczników, niektórych przeszło sprzed ćwierćwiecza. Popijam korzenną herbatę z mlekiem i myślę o ciepłych Indiach – zupełnie tak, jak myślała o nich mała Mary Lennox gdy znalazła się w szarej i deszczowej Anglii. Spod stosu mądrej, naukowej literatury o inżynierii procesowej wychyla się róg "Tajemniczego Ogrodu"...
Ten przepis podpatrzyłam na Smakerze u granity. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to oryginalny przepis na Masala Chai – w Indiach parzenie tego napoju to wręcz obrządek. Ta wersja jest bardziej uproszczona i szybsza – jakby w stylu Nigelli, dlatego dodałam do niej nazwę "Express". Po słoiczek z korzennym mlekiem można sięgnąć w każdej chwili.
MASALA CHAI EXPRESS
1 tubka słodzonego mleka skondensowanego,
½ łyżeczki mielonego cynamonu,
½ łyżeczki mielonego zielonego kardamonu,
2-3 zmielone goździki,
¼ łyżeczki imbiru w proszku,
¼ łyżeczki sproszkowanej gałki,
1 starte ziarenko ziela angielskiego,
szczypta mielonego pieprzu
+ czarna herbata
Mleko wycisnąć do słoiczka, dodać wszystkie przyprawy (ja starłam je w moździerzu) i wymieszać. Schłodzić minimum 12 godzin.
Zaparzyć mocną herbatę i dodać do niej 1 lub 2 łyżeczki mleczno-korzennej mieszanki (im więcej, tym słodszy i intensywniejszy jest smak napoju). Dobrze wymieszać.
Mieszankę można przechowywać w lodówce do około 3 tygodni.
Przepis dołączam do akcji "Rozgrzewacze na zimową porę", którą organizuje Dziwnograj :)
Ten przepis podpatrzyłam na Smakerze u granity. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to oryginalny przepis na Masala Chai – w Indiach parzenie tego napoju to wręcz obrządek. Ta wersja jest bardziej uproszczona i szybsza – jakby w stylu Nigelli, dlatego dodałam do niej nazwę "Express". Po słoiczek z korzennym mlekiem można sięgnąć w każdej chwili.
MASALA CHAI EXPRESS
1 tubka słodzonego mleka skondensowanego,
½ łyżeczki mielonego cynamonu,
½ łyżeczki mielonego zielonego kardamonu,
2-3 zmielone goździki,
¼ łyżeczki imbiru w proszku,
¼ łyżeczki sproszkowanej gałki,
1 starte ziarenko ziela angielskiego,
szczypta mielonego pieprzu
+ czarna herbata
Mleko wycisnąć do słoiczka, dodać wszystkie przyprawy (ja starłam je w moździerzu) i wymieszać. Schłodzić minimum 12 godzin.
Zaparzyć mocną herbatę i dodać do niej 1 lub 2 łyżeczki mleczno-korzennej mieszanki (im więcej, tym słodszy i intensywniejszy jest smak napoju). Dobrze wymieszać.
Mieszankę można przechowywać w lodówce do około 3 tygodni.
Przepis dołączam do akcji "Rozgrzewacze na zimową porę", którą organizuje Dziwnograj :)