Marynowane rzodkiewki po indonezyjsku

Marynowane rzodkiewki po  indonezyjsku

Nie przepadam za  surową rzodkiewką, nie pogryzam jej niczym jabłko (jako jedyna w rodzinie!), bo  jak dla mnie jest zbyt piekąca. Ale lubię ją na słodko i na ciepło.. w zupie, jako jarzynkę do drugiego dania, w jajecznicy, a ostatnie (wczorajsze właściwie!) odkrycie to rzodkiewki marynowane. Owszem, te też są piekące, ale smakują mi. I to nawet bardzo! Są nie tylko ostre, ale i słodko - kwaśne. Fajne! Idealne jako dodatek do kanapek, ale i solo dobrze smakują. Polecam! 

Zdjęcie - Marynowane rzodkiewki po  indonezyjsku  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

/źródło: Notatki kulinarne/

Atar radys. Rzodkiewki marynowane po indonezyjsku.

Składniki:

  • 2 pęczki rzodkiewek
  • sól
  • 1/2 szklanki octu spirytusowego
  • 4 łyżki cukru
  • 1/4 szklanki wody

 

Rzodkiewki przepołowić, szczodrze obsypać solą io odstawić na 20 minut. Następnie osączyć i przełożyć do słoika. Ocet z cukrem, wdoą i solą (opcjonalnie) doprowadzić do wrzenia, a następnie gotować przez 2 minuty, przestudzić. Rzodkiewki zalać zaprawą, przykryć i wstawić do lodówki.

Smacznego!

 

Moje uwagi:

do zalewy nie dodałam soli (dziwnym trafem...zapomniałam) i chyba nigdy jej nie dodam

rzodkiewki po kilku godzinach zrobią się całe różowe i można je już zajadać, ale na drugi dzień są o wiele lepsze!

użyłam podłużnych rzodkiewek, a poza tym moje pęczki były spore, więc mosiałam jeszcze zrobić dodatkową porcję zalewy

Kategorie przepisów