Mała Pavlova z powidłami agrestowymi

Mała Pavlova z powidłami agrestowymi

Pavlova to żadna nowość, ale wymyśliliśmy z Mężem, żeby podać ją z czymś w rodzaju powideł z agrestu. Nie pasuje tu ani słowo konfitura, ani dżem, bo owoce się smaży, jak śliwki. Połączenie jest niesamowite, słodka beza i kontrastujące kwaśne powidła.

Zdjęcie - Mała Pavlova z powidłami agrestowymi  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Przepis na bezy tutaj.

Beza na zdjęciu nie wygląda specjalnie ładnie. W piekarniku strasznie urosły, żeby potem się zapaść i popękać. Wydaje mi się, że piekę je w zbyt wysokiej temperaturze. Robiłam wg przepisu Dorotuś, ale niestety mnie one nie satysfakcjonują. Dalej będę próbować, obniżę temperaturę pieczenia. Aczkolwiek mimo popękanego wierzchu, reszta była piankowa, co widać na zdjęciu poniżej.

Przepis na powidła agrestowe:

  • 500g agrestu (nie do końca dojrzałego, musi być jeszcze twardy)
  • 2 łyżki cukru
  • trochę wody

Wrzucić agrest do garnka/wysokiej patelni z szerokim i grubym dnem, zalać odrobiną wody. Podgrzewać pod pokrywką aż agrest zmięknie. Dodać cukier, wymieszać i rozdrobnić agrest tłuczkiem do ziemniaków, ewentualnie widelcem. Smażyć bez pokrywki, często mieszając, żeby agrest się nie przypalił, do osiągnięcia gęstej konsystencji (lub wg gustu). Można przełożyć do słoiczków i zapasteryzować lub przechowywać w lodówce.

Zdjęcie - Mała Pavlova z powidłami agrestowymi  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów