Makowe ślimaczki
Dobrej drożdżowej bułeczki nie sposób sobie odmówić - szczególnie takiej świeżo upieczonej ;-)
Miałam w szafce trochę maku, więc postanowiłam go wykorzystać do czegoś smacznego. Padło na drożdżówki - przepis na ciasto podejrzałam u Dorotki. Często z niego korzystam, bo jest naprawdę dobry - można powiedzieć, że to przepis-baza. Zmieniam tylko nadzienie - i za każdym razem mam inne bułeczki. Nawet na drugi dzień są smaczne i miękkie. Te makowe nie są wyjątkiem ! :-)
Składniki :
ciasto :
- 75 g masła lub margaryny
- 250 ml mleka
- 25 g świeżych drożdży ( lub 12,5 g suchych )
- 70 g cukru
- 500 g mąki pszennej
- szczypta soli
nadzienie :
- 250 g suchego maku
- 1 jajko
- 2-3 łyżeczki aromatu migdałowego
- 3 łyżki miodu
do posmarowania :
- 1 jajko
Mak zalać wrzątkiem i odstawić na parę godzin , a najlepiej na całą noc. Po tym czasie dobrze go odsączyć na sicie. Zmielić 2-3 razy w maszynce do mięsa. Wymieszać z jajkiem, aromatem i miodem. Odstawić.
Masło stopić, dodać mleko, lekko podgrzać [ płyn nie może być gorący ! ]. Dodać drożdże, rozpuścić. Dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto, aż będzie gładkie. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok.1-1,5 godz. Ciasto powinno podwoić objętość.
Po wyrośnięciu ciasto dokładnie wyrobić, aby usunąć pęcherzyki powietrza ( w przekroju powinno być gładkie ). Rozwałkować je na placek o wymiarach ok. 30 x 50 cm. Posmarować ciasto masą makową i zwinąć jak roladę. Pokroić w plastry o grubości 2-3 cm i ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Wyrośnięte bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 220°C. Piec przez ok.10-15 minut. Po upieczeniu ostudzić na kratce.