Letnie taboule
Upały ustąpiły, ale podejrzewam, że to chwilowa sytuacja. Dlatego już teraz spieszę z bardzo prostym acz smacznym i przede wszystkim orzeźwiającym daniem. Doskonale się sprawdza w te dni gdy żar leje się z nieba i zupełnie nic się nie chce, a jeść trzeba. Można co prawda posilać się lodami czy owocami, ale nadmiar cukru nie jest wskazany. Za to porcja świeżych i zdrowych warzyw jak najbardziej.
Zapraszam zatem na taboule, w 100% warzywne. Korzystajmy z tego, że na straganach królują świeże i lokalne warzywa. Właśnie teraz, w środku lata jest okazja by nacieszyć się nimi do woli.
Warzywne taboule
Składniki:
- 1 mały brokuł
- 0,5 kalafiora
- 1 żółta papryka
- 80 g suszonych pomidorów
- 6 gałązek mięty
- szczypior z 1 dymki
- sok z cytryny
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
Wykonanie:
Kalafiora i brokuł myjemy, osuszamy i dzielimy na różyczki. Następnie partiami mielimy warzywa do konsystencji przypominającej granulki. Miksujemy pulsacyjnie. Do zmielonych warzyw dodajemy pokrojoną w paseczki lub kostkę paprykę oraz pokrojone suszone pomidory. Siekamy szczypior i miętę i dodajemy do warzyw. Z soku z cytryny, oliwy, soli i pieprzu przygotowujemy dresing. Zalewamy tym warzywa i dokładnie mieszamy.
Uwagi: Taboule doskonale smakuje na świeżo, jak również po paru godzinach. Przechowujemy w lodówce.