Letnia sałatka z komosą ryżową
To moje kolejne podejście do komosy, pierwsze było nie udane, ale że zostało mi jej trochę postanowiłam spróbować raz jeszcze i wiecie co? Okazało się, że wystarczy przelać ją przed gotowaniem wrzątkiem i już zupełnie inaczej smakuje. Warto ją wprowadzić do naszej diety gdyż dostarcza wszystkich niezbędnych protein i aminokwasów, a jej ziarna obfitują w nienasycone kwasy tłuszczowe, szczególnie Omega 3 i 6 oraz kwas alfalinolenowy obniżający poziom szkodliwego cholesterolu. Do tego ma niski indeks glikemiczny i wysoką zawartość błonnika i nie zawiera glutenu. Ja postanowiłam częściej wykorzystywać ją w kuchni i myślę, że wkrótce pojawi się więcej przepisów z tą kaszą, zwaną też Quinoa.
Składniki:
- 100 g czerwonej komosy ryżowej (u mnie od Skworcu)
- 2 średniej wielkości pomidory
- 3-4 zielone ogórki
- 1 średniej wielkości cebula
- pęczek natki pietruszki
- 3 łyżki oleju lnianego zimno tłoczonego
- łyżeczka soku z cytryny
- sól, pieprz
Aby pozbyć się goryczki komosę przelewamy wrzątkiem, a następnie zalewamy wodą (w proporcji na 1 szklanka komosy 2 szklanki wody) i gotujemy pod przykryciem ok 15 minut, aż wchłonie całą wodę. Pomidory kroimy w drobną kostkę, podobnie postępujemy z ogórkami i cebulą dodajemy do ugotowanej Quinoa, wsypujemy posiekaną natkę pietruszki, olej, sok z cytryny i mieszamy wszystko doprawiając do smaku solą i pieprzem.