Kotlety z piersi indyka w marchewkowo-owsianej panierce
Kotlety w tej panierce są niesamowicie soczyste, co widać nawet na zdjęciach. Są mięciutkie i pyszne - tak pyszne (musicie uwierzyć na słowo ;)), że każdy kto próbował, miał ochotę na więcej. Nawet ja, jedząca mięso "od wielkiego dzwonu", też się skusiłam :)
Myślę, że lepszej rekomendacji nie trzeba...
Jak zrobić kotlety z indyka w marchewkowej panierce?
Na 4 porcje:
4 kotlety z piersi indyka
1-2 rozbełtane jajka
duża szklanka marchewki startej na drobnych oczkach tarki
pół szklanki lekko zblendowanych płatków owsianych (dla niejedzących glutenu oczywiście bezglutenowych)
1 łyżka nasion lnu
mąka ryżowa do panierowania
duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
sól, pieprz, papryka słodka i ostra, olej lub masło klarowane do smażenia
Kotlety rozbić, posolić, popieprzyć, posypać papryką, natrzeć czosnkiem, przykryć i odstawić na co najmniej 15 min.
W tym czasie utrzeć marchewkę i przygotować płatki, a następnie połączyć je ze sobą (trzeba to zrobić przed samym smażeniem, żeby płatki nie rozmiękły od soku z marchewki).
Ilość potrzebnej panierki może być większa lub mniejsza, w zależności od wielkości kotletów i tego, jak dokładnie otoczymy mięso w panierce.
Na patelni rozgrzać tłuszcz (raczej więcej, wtedy łatwiej się smaży).
Mięso panierować najpierw w mące, a następnie w jajku i marchewce z płatkami. Panierkę dobrze docisnąć.
Smażyć na złoto - najpierw na silnym ogniu, z obu stron, a następnie dosmażać na mniejszym ogniu, żeby mięso w środku nie było surowe.
Smacznego :)
Inspiracja (przepis zmieniony przeze mnie na potrzeby diety bezglutenowej):