Konfitura jeżynowo-lawendowa
Czas płynie jak szalony, minuta za minutą, godzina za godziną, dzień za dniem, ...
Dziś już 5 października, a dopiero co się wrzesień skończył.
Piękna pogoda, ciepło słońca, które codziennie ogrzewa moją twarz, nie pozwalają mi uwierzyć, że to już jesień i choć dynia za dynią piętrzą się na balkonie, ja dalej w sferze letnich przetworów przebywam i dziś ostatnią jeżynową propozycję tego sezonu Wam przedstawiam!
Oto ona: konfitura jeżynowo-lawendowa!
Składniki:
Przygotowanie:
Smacznego :)
Dziś już 5 października, a dopiero co się wrzesień skończył.
Piękna pogoda, ciepło słońca, które codziennie ogrzewa moją twarz, nie pozwalają mi uwierzyć, że to już jesień i choć dynia za dynią piętrzą się na balkonie, ja dalej w sferze letnich przetworów przebywam i dziś ostatnią jeżynową propozycję tego sezonu Wam przedstawiam!
Oto ona: konfitura jeżynowo-lawendowa!
Składniki:
- 1 kg jeżyn
- 400 g cukru trzcinowego
- sok z 1 cytryny
- 2 łyżki kwiatków lawendy - świeżych
Przygotowanie:
- owoce dokładnie opłukać pod bieżącą wodą
- przełożyć do garnka z grubym dnem, zasypać lawendą, wymieszać i odstawić na 1 godzinę
- dodać cukier, sok z cytryny, wymieszać i na małym ogniu gotować do momentu jak całość zacznie nam pięknie gęstnieć - około 1 godziny
- gorące nakładamy do słoików, mocno zakręcamy, zostawiamy do wystygnięcia, wynosimy w ciemne miejsce
Smacznego :)