Knedle bawarskie
Do gulaszu z sarny podałam knedle bawarskie. Do tej pory robiłam tego typu kluski/knedle na bazie ziemniaków, natomiast te składają się głównie z bułki. Z tego powodu jest to świetny sposób na zagospodarowanie czerstwych, pszennych bułek :) Kluski najbardziej smakowały nam odsmażane na maśle. Polecam :)
KNEDLE BAWARSKIE
5 czerstwych kajzerek,
1 szklanka mleka,
1 mała cebula,
1 łyżka masła,
2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki,
2 jajka,
1-2 łyżki mąki,
ewentualnie trochę bułki tartej,
sól
Pokrojone w cienkie plasterki bułki włożyć do miski, posypać szczypta soli, zalać ciepłym mlekiem i zostawić na kilkanaście minut.
Drobno pokrojoną cebulę zeszklić na maśle, dodać natkę i chwilę smażyć razem. Przełożyć do zalanych mlekiem bułek, wbić jaja, wyspać mąkę, dokładnie wymieszać (zbyt rzadkie ciasto można zagęścić bułką tartą).
Zwilżonymi dłońmi formować niewielkie knedle, wrzucać je do osolonego wrzątku, gotować ok. 2-3 minuty od chwili wypłynięcia. Wyjąć ostrożnie łyżką cedzakową.
Można podawać od razu, polane stopionym masłem, albo odsmażone.
(źródło: książeczka „Lane, leniwe, śląskie” H. Szymanderskiej)