Klopsiki mielone duszone z jabłkiem i cebulą
Nie wiem ile istnieje wersji kotletów mielonych, ale z pewnością setki. Każdy przygotowuje je trochę inaczej.
Dzisiaj pokażę Wam kotlety mielone z duszonym jabłkiem z cebulką, które pamiętam jeszcze z domu babci. Ta wersja, jest bardzo prosta, jednocześnie bardzo dobrze gra rolę jedzenia na pocieszenie, comfort food. Już sam zapach duszonych kotlecików z jabłkiem przywołuje pozytywne emocje.
Te pyszne klopsiki mielone robię najchętniej z udźca z indyka, a podlewam je bulionem wołowym. Nigdy nie mam czasu, żeby samodzielnie ugotować bulion wołowy, więc używam dobrej jakości bulionu z kostki. Natomiast bulionu z kurczaka mam spory zapas w zamrażarce podzielony na porcje o pojemności 1 szklanki.
Klopsiki mielone duszone z jabłkiem i cebulą
500 g mielonego udźca z indyka
1 cebula
1 kajzerka namoczona w wodzie
1 jajko
sól, pieprz
kilka łyżek bułki tartej do odtaczania klopsików
oraz:
1 jabłko
1 cebula
1 szkl. bulionu wołowego
Cebulę drobno posiekać. Nie trzeba podsmażać, ale można, jeśli ktoś chce. Kajzerkę podzielić na mniejsze części, włożyć do kubka i zalać wodą. Zostawić na minimum 10 minut do namoczenia.
Mięso połączyć z cebulą, odsączoną kajzerką, jajkiem, solą i pieprzem. Wyrobić rękami. Uformować okrągłe kotleciki i obtoczyć je w bułce tartej.
Drugą cebulę pokroić w piórka.
Na patelnię wlać 2-3 łyżki oleju i usmażyć kotleciki na rumiano z jednej strony. Odwrócić kotleciki i pomiędzy rozłożyć cebulę. Gdy kotleciki się zrumienią zalać je bulionem i dołożyć kawałki jabłka (obrane, bez pestek, pokrojone na ósemki i na pół). Patelnię przykryć pokrywką (jeśli nie pasuje nam żadna pokrywka, to przykryć folią aluminiową lub papierem do pieczenia) i gotować 15 minut na małym ogniu.