Kiszony czosnek
To niesamowite ale udało mi się kupić kiszony czosnek w Warszawie - tak tak! kiszony - jak ogórki, a nie marynowany w occie. No i nie tylko same główki ale także zielone łodygi! Rewelacja! Czerwone główki są farbowane - albo sokiem z granatów albo z buraków.
A tak się kiszonki sprzedaje w Rosji a konkretnie w Petersburgu:
Właściwie ten sposób przygotowywania czosnku pochodzi z Kaukazu - w Gruzji i Armenii jest bardzo popularny i lubiany - jako przystawka albo dodatek do głównego dania. W ten sam sposób marynuje się w soli także paprykę, buraki albo układa warstwami do kiszenia buraki z kapustą. Gruzini nazywają kiszony czosnek mzhave niori.
Gruzini uwielbiają biesiadować :-) Tak wygląda gruziński stół:
A tak się kiszonki sprzedaje w Rosji a konkretnie w Petersburgu:
Właściwie ten sposób przygotowywania czosnku pochodzi z Kaukazu - w Gruzji i Armenii jest bardzo popularny i lubiany - jako przystawka albo dodatek do głównego dania. W ten sam sposób marynuje się w soli także paprykę, buraki albo układa warstwami do kiszenia buraki z kapustą. Gruzini nazywają kiszony czosnek mzhave niori.
Gruzini uwielbiają biesiadować :-) Tak wygląda gruziński stół: