Keks świąteczny
Keks, to jedno z ciast Wielkiej Bożonarodzeniowej Trójki.
Razem z piernikiem i makowcem tworzą ten słodki niepowtarzalny nastrój.
Keksy, które piekłam dotychczas zawsze były w podłużnych foremkach. Ale ostatnio przeglądając moje sterty przepisów natrafiłam na keks w okrągłej formie. Przepis pochodzi z połowy lat dziewięćdziesiątych z jednego z angielskich hipermarketów. Farmhouse Fruit Cake. To angielskie ciasto posłużyło mi za inspirację i tak powstał trochę przerobiony na moje potrzeby keks. Należy on do tych konkretnych, gęstych, takich, które zimą lubię najbardziej. Nie rośnie dużo i jest napakowany bakaliami po brzegi. Po upieczeniu, gdy jest letni, trzeba go zawinąć w folię aluminiową i tak przechowywać. Mnie ten keks najlepiej smakuje do kawy na drugie śniadanie.
Keks świąteczny
tortownica średnicy 23 cm
190 g mąki
1 łyżeczka proszku
1,5 łyżeczki przyprawy do piernika
szczypta soli
110 g miękkiego masła
110 g brązowego cukru
3 jajka
190 g mieszanki kandyzowanych skórek, moreli, daktyli, fig ... co kto lubi
40 g orzechów posiekanych włoskich
3 łyżki mleka
oraz
1 łyżka brązowego cukru
Piekarnik nagrzać do 180°C. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i wysypać mąką.
Mąkę, proszek, przyprawę do piernika i sól przesiać do miski.
Masło z cukrem ubić na puszystą masę. Dodawać po jednym jajku. Po każdym jajku zmiksować, aby się dobrze połączyło z masą. Razem z trzecim jajkiem wsypać około ¼ mieszanki mącznej. Gdy masa będzie już gładka i dobrze ubita, wsypać wszystkie bakalie, wlać mleko i resztę mąki. Zmiksować lub wymieszać trzepaczką do momentu aż składniki się połączą.
Masę wyłożyć łyżką do tortownicy. Wygładzić grzbietem łyżki i posypać równomiernie 1 łyżką brązowego cukru.
Włożyć do nagrzanego piekarnika. Po 30 minutach zmniejszyć temperaturę do 160°C i piec następne 30 minut.
Wyjąć z piekarnika, po 10 minutach wyjąć z foremki, wystudzić na kratce. Gdy będzie już prawie wystudzone, zawinąć w folię aluminiową, żeby nie wyschło.