Karmelowe blondies
Jest brownie- z czekoladą ciemną, jest i blondie, z czekoladą białą. Ale może też być bez czekolady, za to z brązowym cukrem i cukierkami, które podczas pieczenia, roztapiają się i w większej części opadają na dno, tworząc chrupiącą skorupkę o smaku toffi.
Blondies, pomimo tego, że są z dodatkiem odrobiny sody i proszku do pieczenia, wychodzą zakalcowate. Są dość słodkie,więc warto zmniejszyć cukier do 1,5 szklanki, maślane i karmelowe! Pyszne, szczególnie na drugi dzień!
Karmelowe blondies
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1,5 - 2 szklanki cukru brązowego
- 2 jaja
- 2/3 kostki masła
- 1/4 łyzeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy
- 15 posiekanych karmelków (lub ciągnących krówek)
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i sola.
Masło roztapiamy i mieszamy z cukrem. Dodajemy jajka, wanilię i mieszankę mączną. Mieszamy łyżką, aż do uzyskania jednolitej, gęstej masy. Dodajemy cukierki i ponownie mieszamy.
Przekładamy ciasto do formy (20x20 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 20-25 minut (piekłam kilka minut dłużej)w 180 st.C. Ważne jest, aby nie piec go zbyt długo, bo będzie za suche.
Po lekkim ostudzeniu wyjmujemy z formy i kroimy na porcje.
Smacznego!